Region

Przezroczysty Urząd Miasta w Zawierciu

Władzie miasta lustrują pomieszczenia, i to dosłownie. Skutki miały być takie: interesanci nie będą pukać i wchodzić do pokoju, by sprawdzić czy ktoś jest w środku, bo wszystko będą widzieli jak na dłoni.

Klaudia Spich, petentka: – Myśle, że to ułatwia sprawę, ponieważ widzimy  jakie osoby tam są, czy ktoś w ogóle jest w tym pomieszczeniu, nie stoimy i nie zastanawiamy się czy pokój jest zamknięty  czy otwarty.

Powodów by zamontować, choć w części, przeszklone drzwi było znacznie więcej.

Piotr Wyrwas, urzędnik: – Od czasu do czasu trafiają się petenci “gorące głowy”, którzy przychodzą do urzędu nawet nie tyle by załatwić jakąś sprawę, tylko pokrzyczeć sobie na urzędnika. A gdy ze wszystkich stron są obserwowani, łatwiej ostudzić emocje.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Krystyna Miśta, mieszkanka Zawiercia uważa jednak, że w mieście jest do załatwienia wiele pilniejszych spraw.

Krystyna Miśta, mieszkanka Zawiercia: – Na pewno jest wiele więcej innych potrzeb w mieście niż drzwi i remont, właśnie wchodząc na górę też widzę wymiana mebli, cały korytarz zawalony jeszcze dobrymi meblami. No, nie wiem czy to jest w tej chwili piorytet dla miasta.

Piorytet czy nie…ale dość kosztowny. Remont urzędu pochłonął już około 92 tyś złotych. Nie wszystkie jednak drzwi zostały wymienione. Na razie pod czujnym okiem internesantów pracują urzednicy niższego szczebla. Ich zwierzchnicy wciąż mogą się cieszyć błogim spokojem za zamkniętymi drzwiami

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button