KrajRegionWiadomość dnia

Przeżyła dwie pandemie. 106-latka wygrała walkę z koronawirusem

Dużo mówi się o tym, że osoby starsze, powyżej 60 roku życia, są najbardziej zagrożone śmiertelnym przebiegiem nowej choroby, która paraliżuje nasze życie od kilku miesięcy. Jednak Ana del Valle z Hiszpanii, która w tym roku skończy 107 lat, wygrała walkę z koronawirusem. Pamięta również śmierć swojej siostry, która zmarła w wyniku zakażenia hiszpanką, gdy ta miała 6 lat.

Ruszcie tropem zbrodni w TVS!

Według relacji członków rodziny Any del Valle, miała ona od zawsze mieć silny organizm, dzięki hartowaniu w trudnych warunkach życia na wsi. Jej historia ma bardzo smutne momenty, bo ma pamięta śmierć swojej siostry, która w wyniku zakażenia hiszpanką, zmarłą gdy Ana miała 6 lat. Niestety gdy wybuchła epidemia koronawiursa, okazało się, że starsza pani oraz 27 innych lokatorów domu seniora w Alcala del Valle jest zarażonych, a ich badania na obecność SARS-COV2 w organizmie dały rezultat pozytywny. Co zaskakujące Ana swoją walke z COVID-19 wygrała – ostatnie testy dały wynik ujemy i mimo, że jest bardzo osłabiona, powoli wraca do zdrowia.

 Ana czuje się wciąż osłabiona, ale nie ma już podwyższonej temperatury i zaczęła samodzielnie chodzić. Jednego dnia je więcej, innego mniej – powiedziała synowa seniorki, Paqui Sanchez. To niesamowite jak silny organizm musi mieć Ana del Valle, jeśli w tak sędziwym wieku udało jej się pokonać koronawirusa. Niestety śmiertelność wśród ludzi powyżej 60 roku życia jest ogromna, a COVID-19 co rusz zabija kolejnych seniorów. Niech ta historia, będzie cieniem nadziei, że koronawirusa można pokonać w każdym wieku.

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Ponad 40 górników z koronawirusem! Kopalnia Sośnica wstrzymuje wydobycie! [KOMUNIKAT PGG]

Murcki sparaliżowane strachem! To nowe epicentrum koronawirusa na Śląsku! [WIDEO]

Jest decyzja ws. Pierwszej Komunii na Śląsku! Arcybiskup katowicki wydał KOMUNIKAT

źródło: RMF 24

red: B. Bednarczuk

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button