PŚ w biegach – Justyna Kowalczyk góra-dół, góra-dół i tak 40 razy

“We wtorek zrobiliśmy porządny trening, testowaliśmy 13 par nart. Było tylko góra-dół, góra-dół i tak 40 razy. Teraz zaczęły się analizy i mam nadzieję, że już w środę będą jakieś wnioski. Co z nimi zrobimy? Na pewno przedyskutujemy. Na razie trudno powiedzieć, czy zmienimy coś w sprzęcie już na najbliższe zawody” – powiedział PAP Wierietielny.

Podkreślił jednak, że na radykalne zmiany jest już za późno. “Musimy koncentrować się na już sprawdzonych rzeczach. Nie możemy ryzykować tak krótko przed igrzyskami. Oczywiście każda trasa charakteryzuje się czym innym i do jej profilu musimy odpowiednio dobrać narty, ale to nie są żadne poważne zmiany” – zaznaczył.

Mimo sezonu startowego, dwukrotna mistrzyni świata z Liberca przebiega dziennie nieraz nawet 50 km.

“Trudno to dokładnie określić. Czasami jest to 50 km, a czasami połowa tego dystansu. Wszystko w dużej mierze zależy od śniegu. Jeśli jest świeży, nieudeptany, to wtedy dystans się znacznie skraca, bo biegnie się trudniej. Nie chodzi nam jednak o to, by zrobić jak najwięcej kilometrów. Ważniejsze są intensywność i długość treningu. Staramy się, by były one zawsze takie same. Rano półtora godziny, przed obiadem dwie i pół, po południu kolejne 90 minut” – powiedział.

Kowalczyk nie brała udziału w ostatnich zawodach Pucharu Świata w Duesseldorfie, od piątku przebywa w Davos i przygotowuje się do kolejnych startów. “Ta przerwa bardzo nam się przydała. Mieliśmy czas, by spokojnie popracować. Nie zaniedbaliśmy niczego. Ćwiczyliśmy zarówno styl dowolny, jak i klasyczny. Pogoda i zdrowie nam dopisują, więc możemy tylko czekać na efekty. Jakie one będą? Poczekajmy do soboty. Wtedy będzie więcej wiadomo” – dodał trener.

Pierwszego dnia weekendu kobiety będą rywalizować na 10 km, a w niedzielę rozegrane zostaną sprinty. Obie konkurencje – “łyżwą”.

Kowalczyk zajmuje obecnie trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ. Do prowadzącej Finki Aino-Kaisy Saarinen traci 21 pkt, a do drugiej Rosjanki Natalii Korostieliewej – trzy.