Pseudokibice Widzewa zaatakowali policjantów na dworcu w Katowicach [Wideo]

Około 20:30 policjanci przebywali na katowickim dworcu, ponieważ zabezpieczali przejazd kibiców Cracovii, którzy jechali pociągiem na niedzielny mecz I ligi z Flotą Świnoujście.
Atak pseudokibiców Widzewa był niespodziewany. Fani z Łodzi zaatakowali policjantów kamieniami i innymi niebezpiecznymi przedmiotami. Funkcjonariusze odpowiedzieli używając broni gładkolufowej. W międzyczasie maszynista ruszył, a kibice wskoczyli do pociągu i odjechali.
Zapadła decyzja o zatrzymaniu pociągu w Zawierciu. Wszystkie osoby jadące zostały wylegitymowane. 9 chuliganów podejrzewanych o napad na policjantów znalazło się w policyjnym areszcie, a 3 kibiców odwieziono do izby wytrzeźwień. Zatrzymanym grozi do 10 lat więzienia.
Ośmiu policjantów trafiło z obrażeniami do szpitala, ale zostali już zwolnieni do domu. Podczas ataku chuliganie zniszczyli elementy infrastruktury kolejowej. Wstępnie straty oszacowano na prawie 50 tysięcy złotych.
AKTUALIZACJA:
Straty po starciach pseudokibiców na dworci w Katowicach kolej wstępnie oszacowała na około 60 tysięcy złotych. Przedstawiciele PKP zapowiadają, że za straty zapłacą kibole. Na razie w rękach policji jest 9 pseudokibiców Widzewa, podejrzewanych o napaść na policjantów. Mundurowi zapowiadają kolejne zatrzymania – wszyscy kibice zostali wylegitymowani, kiedy pociąg zatrzymano w Zawierciu. To, że za szkody na katowickim dworcu zapłacą kibice a nie kolej – zapowiedział także Minister Transportu, Sławomir Nowak który konsekwencja dla łódzkich pseudokibiców zapowiedział na swoim profilu na Twitterze.
Zobacz wideo: