RegionWiadomość dnia

Pyrzowice: Zatrzymano podejrzanego o wywołanie fałszywych alarmów bombowych

[AKTUALIZACJA]

Sąd aresztował 26-latka podejrzanego o spowodowanie fałszywych alarmów bombowych. – Przedstawiliśmy mężczyźnie zarzuty wszczęcia fałszywych alarmów bombowych w 22 instytucjach w całym kraju – poinformowała Marta Zawada-Dybek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

W piątek (28.06) przed południem na terenie lotniska w Pyrzowicach policja zatrzymała mężczyznę, podejrzanego o fałszywe alarmy bombowe. 25 czerwca do kilkudziesięciu instytucji w całym kraju – m.in. prokuratur, sądów, cenrtrów handlowych i szpitali napłynęły maile, informujące o bombach, które miały wybuchnąć punktualnie o 12.00.  W sumie w całej Polsce – min. w Gliwicach, Katowicach, Warszawie i Krakowie ewakuowano ponad 2700 osób. Ładunków wybuchowych nie znaleziono.

Jeszcze tego samego dnia złapano dwóch mężczyzn podejrzanych o wywołanie fałszywych alarmów. 2 dni później Prkuratura Okręgowa w Katowicach musiała ich zwolnić do domów – zebrany materiał dowodowy, nie pozwalał bowiem na postawienie im zarzutów.

W piątek (28.08) w Międzynarodowym Porcie Lotniczym Pyrzowice policja złapała trzeciego mężczyznę, podejrzanego o wywołanie alarmów bombowych. Znaleziono przy nim sprzęt elektroniczny, który mógł służyć do wysyłania maili z groźbami o alarmach.  Mężczyznę udało się namierzyć, kiedy zaczął kontaktować się z dwoma wypuszczonymi wcześniej na wolność podejrzanymi.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

26-latek został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Jeszcze dziś może mu zostać przedstawiony zarzut popełnienia przestępstwa, czyli stworzenia fałszywej informacji.

Pierwszym z zatrzymanych w tej sprawie był mieszkaniec Chrzanowa. Ujęto go w jego mieszkaniu. Drugiego podejrzanego zatrzymano w Zawierciu. Obaj zostali jednak w czwartek zwolnieni. Prokuratura uznała bowiem, że zgromadzony do tej pory materiał dowodowy, nie dał podstaw do przedstawienia zarzutów. Teraz ma być inaczej. 26-latek to zdaniem policji osoba, która z bardzo dużym prawdopodobieństwem miała wysłać maile z informacją o bombie.

Do kilkudziesięciu instytucji we wtorek (25.06) dotarły maile, informujące o bombach, które mają wybuchnąć punktualnie o 12.00. Najwięcej instytucji trzeba było ewakuować i sprawdzić w Katowicach, Krakowie i Warszawie. Pracę wstrzymały szpitale, prokuratury, sądy i centra handlowe, które dostały ostrzeżenie o ataku bombowym. Nie znaleziono żadnych ładunków wybuchowych, ewakuowano w sumie w całym kraju ponad 2.700 osób.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button