Raport na temat Kolei Śląskich i odpowiedź kolejowej spółki. ZOBACZ PEŁNE DOKUMENTY

Jakie wnioski płyną z raportu dotyczącego Kolei Śląskich? Porażające! Spółka miała podpisywać niekorzystna dla niej samej umowy, zawierać także mało przejrzyste porozumienia z prywatnym biznesem, publicznymi pieniędzmi szastać na lewo i prawo – między innymi na horrendalne pensje.
Druzgoczący dla Kolei Śląskich raport opracowywał zespół ekspertów w składzie : Adrian Furgalski, Paweł Rydzyński, Krzysztof Baczyński, Marcin Marecki, Andrzej Wiśniewski pod kierownictwem Bogusława Kowalskiego. Eksperci musieli przekopać się przez całe tony dokumentacji – od umów, jakie zawierały Koleje Śląskie, poprzez uchwały organów spółki, dokumenty księgowości czy finansowe sprawozdania z listą płac włącznie. Ta ostatnia wzbudza szczególne emocje.
PEŁEN TEKST RAPORTU DOT. KOLEI ŚLĄSKICH
To właśnie między innymi koszty wynagrodzeń zdaniem ekspertów były jednym z czynników, ciągnących Koleje Śląskie na finansowe dno. Dla przykładu – średnia pensja maszynistów w marszałkowskiej spółce w ubiegłym roku wyniosła 7,7 tys.zł brutto. W innych spółkach maszyniści zarabiali w tym czasie o ok. 2,5 tys.zł. brutto mniej. Jeszcze lepiej zarabiali członkowie zarządu. W Kolejach Śląskich włodarze zarabiali średnio ponad 16 tys zł. brutto. Do tego spora grupa – licząca około 20 osób – etatów bez jasnych zadań, zatrudnionych w Kolejach Śląskich jako pełnomocnicy i doradcy. Raport kończy się rekomendacją, gdzie twórcy dokumentu radzą, aby długą listę poważnych uchybień i zastrzeżeń zgłosić organom ścigania.
Do raportu odniosła się już sama spółka Koleje Śląskie. Odpowiedź kolejowego przewoźnika liczy ponad 30 stron.