Rasistowski atak na Idrisse Cisse. Nie dla murzyna. ROW Rybnik to biała drużyna. Klub potępia, prokuratura prowadzi śledztwo

Napis na płocie otaczającym stadion Energetyka ROW Rybnik “Nie dla murzyna. ROW Rybnik to biała drużyna”  pojawił się kilka dni temu. W środę został zamalowany. Jednak niesmak pozostał. Jedynym czarnoskórym piłkarzem Energetyka ROW Rybnik, beniaminka 1 ligi jest napastnik z Senegalu, Energetyk ROW Rybnik. Kto stoi za rasistowskim atakiem na piłkarza Energetyka? Bada to prokuratura. Zarząd klubu zgłosił już także na policję podejrzenie popełnienia przestępstwa. -Mieliśmy już sygnały o tej sprawie, teraz mamy ją zgłoszoną oficjalnie i możemy ruszyć z cała procedurą – mówi portalowi www.tvs.pl nadkomisarz Aleksandra Nowara, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rybniku.

ZOBACZ ZDJĘCIE NAPISU “Nie dla murzyna. ROW Rybnik to biała drużyna”

-Klub co prawda szybko rasistowski napis zamalował, ale dysponujemy dokumentacją zdjęciową, zabezpieczyliśmy także zapis z kamer stadionowego monitoringu. Kto jest brany pod uwagę jako podejrzany w sprawie? -Oczywiście w tej sprawie przewija się jako jeden z wątków wątek kibiców – a raczej w tym przypadku kiboli, ale będziemy sprawdzać wszelkie możliwe warianty – mówi nadkomisarz Nowara. –Niewykluczone, że z czasem poprosimy o pomoc samych mieszkańców Rybnika, którzy mogą mieć informacje na temat osoby lub osób, które namalowały na płocie stadionu Energetyka ROW Rybnik – dodaje nadkomisarz Aleksandra Nowara, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rybniku. Bo tego, czy za rasistowskim wybrykiem stoi jedna czy więcej osób – na razie nie wiadomo.

Wiadomo natomiast, że mocno od całej sprawy odcinają się władze klubu. W specjalnym oświadczeniu zarząd Energetyka ROW Rybnik odciął się od rasistowskiego ataku i potępił jego autorów: 

Oświadczenie

Zarząd klubu stanowczo odcina się od rasistowskiego incydentu z dnia 15 października 2013 r., uderzającego w dobre imię naszego klubu. Oświadczam, że w żadnym wypadku nie utożsamiamy się z tego typu hasłami. Apeluję do sympatyków piłki nożnej w Rybniku, żeby nie wiązali naszego klubu z poglądami rasistowskimi. Podobne incydenty uderzają przecież w całe środowisko piłkarskie.

Podkreślam także, że w pracy wychowawczej z młodzieżą promujemy pozytywne wartości fair – play i tolerancji do przeciwnika, niezależnie od reprezentowanej narodowości.

Grzegorz Janik
Prezes KS Energetyka ROW Rybnik

Materiał Arkadiusza Loski:

“Nie dla murzyna, ROW to biała drużyna” – taki napis pojawił się na murze stadionu Energetyka ROW Rybnik. W innej części miasta rozwieszono plakaty z przekreślonym meczetem i hasłem “Jedząc kebaba, osiedlasz Araba”. Klub zdecydowanie odcina się od rasistowskich wybryków, a sprawą zajęła się już policja i prokuratura.

Idrissa Cisse pojawia się na nim w trudnych dla drużyny momentach. Napastnik rodem z Senegalu strzela też ważne dla Energetyka ROW Rybnik bramki. Teraz jednak kibice rybnickiego klubu strzelili sobie samobója. -Dla mnie to jest głupota pojedynczych osób, którym coś się poprzewracało w głowie. Dla mnie nie ma różnicy czy człowiek jest biały czy czarny, nie rozumiem tego typu zachowań – podkreśla Daniel Kajzer, bramkarz Energetyka ROW Rybnik. Rasistowski napis na murze rybnickiego stadionu pojawił się w środę. Napis brzmiący: “Nie dla murzyna, ROW to biała drużyna” to ostry atak wymierzony właśnie w czarnoskórego piłkarza ROW-u, Idrissa Cisse. -To się stało w nocy i po prostu rano zostało dostrzeżone i automatycznie służby tutaj z MOSIRUu zadziałały i zamalowały napis – mówi Magdalena Figura, Klub Sportowy Energetyk ROW Rybnik. -Przede wszystkim jest nam bardzo przykro, nie spodziewaliśmy się takiego zachowania, doznaliśmy dużego szoku – dodaje Magdalena Figura z rybnickiego Energetyka.

Podobnie jak jego koledzy z drużyny. -Przyjęliśmy go bardzo dobrze, ja 3 lata temu grałem z nim w Piotrówce. Zresztą Mariusz Muszalik też z nim grał w Radzionkowie, więc jest normalnym w porządku kolegą z szatni i boiska – mówi Marcin Grolik, piłkarz, Energetyk ROW Rybnik. Z płotu stadionu zniknęło już rasistowskie hasło, ale niesmak pozostał. Klub zdecydowanie potępił kibicowski wybryk, w specjalnym oświadczeniu podkreślając, że zależy mu na promocji pozytywnych wartości: fair-play i tolerancji do przeciwnika, niezależnie od koloru skóry czy reprezentowanej przez niego narodowości.

Sprawę bada już prokuratura. Ale to nie koniec – w czwartek (17.10) w Rybniku doszło do kolejnego skandalu na tle rasistowskim. Pasaż przy Sobieskiego został wyklejony właśnie plakatami z hasłem “-Jedząc kebaba osiedlasz Araba” Wszystko okraszone przekreślonym meczetem. Tutaj atak został wymierzony w ludność pochodzenia arabskiego. -Jest to incydentalne wydarzenie dotąd nienotowane w Rybniku. Mimo tego przywiązujemy do tego dużą wagę. To przecież przestępstwo o pobudkach rasistowskich, przestępstwo z nienawiści – mówi Jacek Sławik, prokurator rejonowy w Rybniku. Policja bada obie sprawy, ale do tej pory mimo usilnych starań i zapisów monitoringu nie udało się ustalić sprawców. -Szukamy sprawców, nie mniej jest za wcześnie żeby powiedzieć że łączymy te obydwie sprawy, w przypadku tego typu przestępstw sprawcy grozi do 2 lata więzienia – mówi Sebastian Fabiański z KWP w Katowicach.

Równie surowej kary mogą doczekać się mężczyźni, którzy przed miesiącem w Zabrzu w bestialski sposób zaatakowali kilkuosobową grupę romskich dzieci, wracających ze szkoły. -Szliśmy z ciocią. Gdy wracaliśmy, oni się jakoś pojawili i cegłówkami zaczęli rzucać – mówią zaatakowane w Zabrzu romskie dzieci. -Krzyczeli, “czarnuchy, murzyni won stąd, nie będziecie tu mieszkać, nie poruszajcie się po naszych ulicach, to jest Polska, to jest dla Polski” – opisuje dramatyczne chwile Teresa Mirga, asystentka romskiej edukacji, Gimnazjum nr 16. W Zabrzu to nie pierwszy akt przemocy wymierzony przeciwko Romom. W Rybniku rasistowskie incydenty do tej pory się nie zdarzały.