Referenda na kopalniach. Śląscy górnicy decydują o strajku generalnym
Strajk zapowiadają już od jesieni zeszłego roku największe centrale związkowe. Strajk wydaje się przesądzony, bo branże które już głosowały – poparły pomysł generalnego protestu w województwie śląskim. Związkowcy chcą między innymi stworzenia systemu osłonowego podatkowych ulg i finansowych rozwiązań – np. nisko oprocentowanych kredytów dla firm, które najbardziej odczują wprowadzenie w życie pakietu klimatycznego, obniżającego drastycznie ilości emitowanego do środowiska CO2. Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy chce także znacznego ograniczenia możliwości stosowania przez pracodawców umów śmieciowych.
W czwartek 10 stycznia referenda ruszają na kopalniach KW i PKW. Katowicki Holding Węglowy głosował będzie 17 stycznia, 2 dni wcześniej referendum odbędzie się w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Związkowcy prognozują, że górnicy miażdżącą większością opowiedzą się za strajkiem generalnym, bo ich branża jest jedną z tych, która może najbardziej odczuć skutki wprowadzenia pakietu klimatycznego. Górników do poparcia protestu mają determinować także planowane przez rząd zmiany w emerytalnych przywilejach w kopalnianej branży. Nowe zapisy ustawy emerytalnej mają spowodować, że prawo do przejścia na emeryturę po 25 latach pracy będą mieli tylko górnicy, pracujący bezpośrednio przy wydobyciu.
W piątek – kiedy mają być znane wyniki głosowania na kopalniach Kompanii Węglowej i Południowego Koncernu Węglowego, referendalna akcja ma ruszyć w zakładach ciepłowniczych i w energetyce. Głosować będą między innymi pracownicy Nadwiślańskiej Spółki Energetycznej w Brzeszczach i Zabrzańskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. W przyszłym tygodniu akcja ma objąć spółkę Tauron Ciepło, Tauron Wytwarzanie i PEC Bytom.
Strajk generalny ma odbyć się w województwie śląskim w lutym tego roku. Ma sparaliżować region na 4 godziny.
