RegionWiadomość dnia

Rekordowe upały: strażak, motorniczy i kominiarz. Dla nich był to naprawdę gorący dzień

Każda możliwość ochłody na wagę złota. Nawet jeśli to tylko na chwilę i w centrum miasta. – Mamy basen na podwórku i dajemy radę – mówi Urszula Kulawik, mieszkanka Siemianowic Śląskich. To bez wątpienia najgorętszy dzień  tego lata.  W Katowicach temperatura osiągnęła dziś 36 stopni Celsjusza. Są jednak tacy dla których temperatura jest jeszcze wyższa.Przy temperaturze zewnętrznej powyżej 30 stopni w kabinie motorniczego ta temperatura potrafi wzrosnąć do 50 – stwierdza Adam Wesołowski, motorniczy. Bo praca w upale tu przypomina raczej pracę w  szklarni. – Można próbować otwierać drzwi, robić jakiś sztuczny przeciąg. On o tyle pomaga, że jakoś wytrzymujemy, natomiast przyjemnie nie jest – dodaje motorniczy.

Przyjemnie nie było dziś również tym, którzy do wysokich temperatur są przyzwyczajeni. Trudniej gasić pożary, gdy żar leje się już na długo przed akcją. – Praktycznie każdy nasz wyjazd, nawet jeśli jest chłodno wiąże się z tym, że jesteśmy cali mokrzy. Jednak taka temperatura – wystarczy się ruszyć w takim ubraniu, przejść kawałek i pot płynie po całym ciele – opowiada mł. kpt. Mateusz Pyrzanowski, strażak. Pot po ciele leje się również kurierom. Dostarczyć przesyłkę trzeba bez względu na pogodę, na taką jak dziś są jednak sposoby. – Jechać z góry i szybko, tylko i wyłącznie. Dużo wody pić – mówi Kamil Sęk, kurier rowerowy.

Pod górę i to bez względu na temperaturę mają za to kominiarze. Na dachu jak na patelni nawet o kilkanaście stopni cieplej niż na dole, a pracy w takie dni nie brakuje. – Wcześniej zaczynamy, wychodzimy w teren i wcześniej kończymy. Nie sposób, żebyśmy wytrzymali przykładowo osiem godzin w tym terenie – tłumaczy Andrzej Foltyn, mistrz kominiarski.

Ostatni raz tak ciepło było 20 lat temu. Wytrzymać z wysoką temperaturę trzeba będzie jeszcze do końca tygodnia.  

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button