RegionWiadomość dnia

Rekordowy mróz

Dla jednych może i kanał, dla innych własne “M”. I choć warunki są spartańskie… spokojnie można tu przetrwać Tyle, że temperatura – tak wysoka, że parują nawet obiektywy kamer – choć bezdomnym daje schronienie, może się też okazać śmiertlenie niebezpieczna. – Zasuwają włazy i w trakcie snu zostają ugotowani. Za wysoka temperatura tu panuje i dochodzi do tragedii – stwierdza Krzysztof Goleniec, straż miejska w Katowicach.

Może i dlatego, gdy mróz staje się nieznośny wielu bezdomnych schronienia szuka też na klatkach schodowych i w pustostanach. Ale tej nocy to może nie wystarczyć, bo temperatura nad ranem spadnie i to bardzo. – Lokalnie może dochodzić do -20 stopni i przy pokrywie śnieżnej może być jeszcze dwa trzy stopnie niższa – wyjaśnia Janusz Jawor, meteorolog.

Takiego mrozu na Śląsku nie było od trzech lat. W styczniu 2006 roku w Katowicach zanotowano prawie 27 stopni poniżej zera. Ten dzień doskonale pamięta Piotr Szewczyk, bezdomny, który wówczas mieszkał w pustostanie. I jak mówi nigdy więcej. – Na pustostanie to wiadomo jak jeszcze szyby powybijane i mróz przyjdzie to nie ma szans, choćby nie wiem co na siebie narzucił – mówi Szewczyk.

Pan Piotr schronienie znalazł w noclegowni. Jej dyrekcja zapewnia, że dziś przyjmie każdego bez wyjątków. – To jest warunek noclegowni, żeby być trzeźwym, ale w tym wypadku, kiedy są mrozy ważniejszy jest człowiek i życie człowieka, niż jego słabe strony – uważa Dietmar Brehmer, Górnośląskie Towarzystwo Charytatywne.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Nocne mrozy mogą się dać we znaki nie tylko bezdomnym. Na kłopoty powinni się też przygotować pasażerowie komunikacji miejskiej. Bo choć silniki wytrzymają i dwadzieścia stopni poniżej zera, to z resztą może być już kłopot. – Pneumatyczny układ powinien wytrzymać, ale gorzej z drzwiami, bo tam przewody cienkie i może być blokada po prostu tych drzwi – tłumaczy Ryszard Kamiński, mechanik PKM.

Na szczęście jak przekonują lekarze siarczysty mróz może mieć też swoje dobre strony.

No i nie ma tego złego. A to złe, czyli chłody też już nie potrwa długo. Synoptycy na koniec tygodnia przewidują odwilż. I teraz nie wiadomo, czy się cieszyć, czy płakać.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button