Region

Remont Wydziału Teatru Tańca w Bytomiu

Ciasnota dawała się tak mocno we znaki, że w końcu postanowiono wydział kompletnie przebudować. Doprowadzenie go do nowego wyglądu, będzie kosztować dziesięć milionów złotych. – Nie słyszałam tu żadnych narzekań na budynek. To my się czujemy wobec studentów i pedagogów niekomfortowo, że te warunki są jakie są – podkreśla Ewa Kutryś, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Z tymi warunkami od początku istnienia wydziału musiała się oswoić Paulina Jóźwicka. – Podstawowe wyzwanie to są przejeżdżające autobusy za oknami.

I na nie trzeba było znaleźć sposób. Zwykle – pauzę w spektaklu. Kolejnym wyzwaniem była słaba akustyka, ale i w tym próbowali widzieć tylko mocne strony. – Jak się zacznie na trudnej scenie, w takich warunkach to później jest prościej się dostosować. Bo jak tu przychodzą studenci szkół teatralnych i stricte aktorskich to są w szoku, że my tu mówimy i nas słychać – dodaje Paulina Jóźwicka. Mimo że budynek stawiał czasem przed nimi więcej wyzwań niż profesorowie, w tej przestrzeni potrafili się świetnie odnaleźć. – Oni tu rzeczywiście spędzają większość doby. Zaczynają rano od różnych rozgrzewek, ćwiczeń ruchowych i głosowych. Później ich skala się zwiększa – wyjaśnia Ewa Kutryś.

Tu dzień zwykle zaczyna się o ósmej, a kończy po dwudziestej drugiej. – Siedzimy tu cały dzień. Mieliśmy tu mały pokoik socjalny, ale nie było lodówki – opowiada Paweł Zaufal, student trzeciego roku WTT w Bytomiu. Nie mówiąc o stołówce. Z tym podobno nie będzie już problemu. Gdy remont zostanie skończony uczelniany bufet będzie zaopatrywany w specjalnie przygotowywane dla nich posiłki. Tym bardziej, że władze uczelni mają aspiracje, żeby stać się jedną z najlepszych tego typu na świecie. – Liczę na to, że po tym remoncie będziemy mieli na tyle dobre warunki, żeby tego typu oferty również rozsyłać do różnych krajów na całym świecie – podkreśla dr Jacek Łumiński, dziekan, WTT w Bytomiu. W końcu to jedyny tego typu wydział w Europie.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button