Rodzinna tragedia w Chorzowie

Po wejściu do mieszkania, gdzie był zameldowany mężczyzna, znaleziono także ciało 4-letniego chłopczyka.
Policjanci planują przesłuchanie matki, która na razie jest w szoku.
Mężczyzna w ciężkim stanie jest teraz w piekarskiej urazówce. – Doszło do urazu głowy, kręgosłupa lędźwiowego z bardzo masywnym złamaniem. Stłuczenie głowy, wstrząśnienie mózgu to dodatkowy element zagrażający życiu pacjenta – opisuje Michał Mielnik, Szpital Urazowy w Piekarach Ślaskich.
Nie wiadomo, czy był pod wpływem alkoholu. Lekarze podejrzewają, że mógł zażyć jakieś leki. Na razie choć jest przytomny nie ma z nim żadnego kontaktu.
Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć na ciele dziecka nie było widocznych obrażeń.