Świat

Rosja/ Milicja rozpędziła manifestację radykalnej opozycji w Moskwie

Wśród aresztowanych był lider zdelegalizowanej Partii Narodowo-Bolszewickiej (PNB) Eduard Limonow.

W demonstracji chciała też wziąć udział szefowa Moskiewskiej Grupy Helsińskiej, najstarszej rosyjskiej organizacji broniącej praw człowieka, Ludmiła Aleksiejewa. Wyszła ona z pobliskiej stacji metra “Majakowskaja” i z transparentem, nawołującym do przestrzegania konstytucji, skierowała się w stronę Placu Triumfalnego. Jednak funkcjonariusze OMON-u jej nie przepuścili.

Aleksiejewa powiedziała dziennikarzom, iż jest przekonana, że jeśli władze pozwoliłyby na przeprowadzenie manifestacji, to miałaby ona spokojny przebieg.

Celem demonstracji 31 października była obrona prawa do zgromadzeń, które jest zapisane w artykule 31. konstytucji Federacji Rosyjskiej. Inna Rosja próbowała już zorganizować podobne manifestacje 31 maja, 31 lipca i 31 sierpnia. Również wtedy OMON rozpędził demonstrujących, zatrzymując za każdym razem od 25 do 70 osób.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

W sobotniej manifestacji uczestniczyło około 100 osób, głównie aktywistów partii Limonowa. “Chcemy innej Rosji!” – skandowali. Rozrzucali też ulotki i palili race.

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button