Rosyjskie media o zapisach czarnych skrzynek
Dziennik “Moskowskij Komsomolec” pisze, że Polska “zdecydowała się na bezprecedensowy w sensie otwartości krok”. Gazeta informuje, że Rosja przekazała kopie nagrań z czarnych skrzynek na zasadzie ich nie ujawniania. W Polsce jednak zdecydowano się na publikacje stenogramów “nie zważając na to, że zapisy ostatecznie stawiają kropkę w sporze, czy na członków załogi były naciski ze strony wysokich rangą pasażerów”.
“Moskowskij Komsomolec” – powołując się na własnych ekspertów – pisze, że naciski były i “faktycznie załoga nie podejmowała samodzielnie decyzji o lądowaniu w tak trudnych warunkach pogodowych”.
Gazeta pisze, że “ze stenogramów wynika, iż jeden z pasażerów w kabinie załogi cały czas mieszał się do procesu pilotowania samolotu”. Dziennik dodaje, że – biorąc pod uwagę, iż ten pasażer znał się na lataniu – można przypuszczać, że był “to dowódca sił powietrznych Polski Andrzej Błasik”.
Gazeta twierdzi, że również relacja między kapitanem samolotu a innym pasażerem w kokpicie – dyrektorem protokołu dyplomatycznego MSZ Mariuszem Kazaną – była “nierównoprawna”.
Według gazety, śledczy po wstępnych analizach byli skłonni uznać, że odpowiedzialność za katastrofę ponosi załoga. Jednak – jak dodaje “Moskowskij Komsomolec” – publikacja zapisów może zmienić tok śledztwa i obciążyć osoby postronne główną odpowiedzialnością za zdarzenie.