RegionWiadomość dnia

Rowerzyści na celowniku policji. Posypały się mandaty

Na rowerze w zaledwie kilka sekund można zarobić mandat za niemal 1000 złotych. Tak niestety często rowerzyści rekompensują sobie brak ścieżek rowerowej.Staramy się zachować ostrożność wjeżdżając na chodnik, bo wiemy, że tam poruszają się piesi. Dlatego te prędkości rowerzystów na chodniku są zdecydowanie mniejsze niż po drodze, dlatego uważam, że nie stanowimy dużego niebezpieczeństwa dla pieszych i dla innych uczestników ruchu – stwierdza Artur Loncierz, rowerzysta. W tym środowisku niestety trudno o symbiozę i choć wszystkich obowiązują te same przepisy, wielu interpretuje je po swojemu. Kierowcy nie chcą na drogach rowerów, a rowerzyści zdecydowanie bardziej niż tu woleliby jeździć po odpowiednich ścieżkach. Tych niestety wciąż brakuje. Przede wszystkim ścieżki są projektowane przez osoby, które chyba niespecjalnie mają jakiś związek w ogóle z rowerami i tylko oglądają je w gazecie albo w telewizji. Pierwszym błędem jest to, że one są robione z kostki – tłumaczy Michał Kucewicz, rowerzysta.

I choć trudno się z tym nie zgodzić, to niestety jak mówią policjanci lista grzechów rowerzystów jest długa, a ci skrupulatniej niż do tej pory postanowili ich z przewinień rozliczać. Pierwsza trójka to nie sygnalizowanie skrętu, jazda po chodniku i przejściach dla pieszych. Tylko w czasie ostatniego weekendu śląska drogówka wystawiła cyklistom przeszło pół tysiąca mandatów. My prowadząc działania policyjne, ukierunkowujemy te działania w relacji kierujący-pieszy, pieszy-kierujący. Staramy się te relacje oceniać i staramy się zwracać uwagę, jak kierujący zachowuje się wobec rowerzysty i jak rowerzysta zachowuje się wobec kierującego– tłumaczy podinsp. Włodzimierz Mogiła, WRD KWP Katowice.

Coraz częściej pojawiają się również pomysły, by wrócić do egzaminu na kartę rowerową oraz by rowerzyści podobnie jak kierowcy mieli obowiązkowe ubezpieczenia OC. Takie rozwiązanie już wprowadzono w Szwajcarii, Francji i Hiszpanii. – Rowerzysta nie odpowiada z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia OC, nie ma automatycznej wypłaty odszkodowania dla osób poszkodowanych. Tylko odpowiada na zasadach ogólnych, czyli art. 415 kodeksu cywilnego, czyli odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę. Szkodę, która przynajmniej teoretycznie może zdarzać się coraz częściej. Eksperci szacują, że 18% transportu publicznego w Polsce to ruch rowerowy, a moda na nie wzorem zachodniej Europy cały czas rośnie. – Ze 100 pasażerów autobusu 18 będzie jeździło na rowerach każdego dnia i to dopiero pokaże skalę problemu jaki w Polsce może się pojawić. Warto, by rozpocząć edukację od najmłodszych lat – uważa Miłosz Sajnog, Magazyn Rowerowy.

Na razie jednak rowerzyści i kierowcy przez urzędników częściej traktowani są metodą kija, niż marchewki.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button