RegionWiadomość dnia

Rozjechany Sławków, a wszystko przez… zniszczony most

Spokój mieszkańców osiedla Korzeniec w Sławkowie został brutalnie rozjechany. – Hałas to jest raz, a poza tym tu domy siadają, bo to wszystko jest na podmokłym terenie zrobione – mówi Bogusław Brzózka, mieszkaniec Sławkowa. – Nie da się czasami przejść ulicą. Jeżdżą bez opamiętania – dodaje Małgorzata Witawska, mieszkanka Sławkowa.

Tiry w spokojnej dotychczas okolicy pojawiły się pół roku temu. Musiały sobie znaleźć drogę do sławkowskiego Euroterminala – najdalej wysuniętego miejsca w Polsce, do którego doprowadzony jest szeroki tor – typowy dla kolei byłych krajów związku radzieckiego i Azji. Polska brama na wschód przytkała się z powodu tego mostu. Konstrukcja ledwo się trzyma, więc główną trasę dla tirów trzeba było zamknąć. – On się na krawędziach, pod barierkami się zapadał pomału. Tam rozkładali pachołki z jednej strony. Potem z drugiej strony. Zrobili barierkę jedną. Niby auta mogą przejść, ale jest ten tonaż wsadzony. Najpierw było 12 ton, teraz 15 – opowiada Sylwester Dudzik, kierowca.

I choć zdecydowana większość kierowców jeździ objazdami przez Sławków, część nadal ryzykuje. – Wszędzie się nie zmieści, bo na ograniczenie tonażu tez musimy patrzeć. Nie mogę przejeżdżać. Nawet z pustym zastawem nie mogę przejechać. Tam jest 12 ton, a pusty zastaw waży minimum 15 – mówi Zenon Grochowicz, kierowca tira. Za to minimum dwa miesiące będzie trzeba jeszcze poczekać, by coś się w tej sprawie ruszyło. – Nie możemy tu mówić o jakichś doraźnych pracach naprawczych, tylko o kompletnej przebudowie, co wynikło z przekazanej do nas ekspertyzy – wyjaśnia Arkadiusz Grządziel, Urząd Miasta w Dąbrowie Górniczej.

Dąbrowa Górnicza, do której należy most przy ulicy Rudnej, przetarg na budowę nowego ogłosi w czerwcu. Roboty rusza najwcześniej latem. Kiedy będą mogły jeździć tędy zgodnie z prawem? Tego nie wie jeszcze nikt. – Ten mostek w zasadzie przekreśla nam tutaj sprawę związaną z jakimkolwiek sensownym dostarczaniem towaru. Nikt nie chce ponosić dodatkowych kosztów – oznajmia Adam Kuczek, Euroterminal Sławków. Korzystanie z objazdów to wydłużenie trasy tirów o prawie dwadzieścia kilometrów. Z danych władz Euroterminala wynika, że to podnosi koszty jednego transportu o ponad sto złotych. Między innymi przez dodatkowe opłaty drogowe. To sprawia, że część klientów wybiera terminale bliżej wschodniej granicy. A to mniej pieniędzy w budżecie Sławkowa. –  Od lat staramy się o budowę bezpośredniej nitki pomiędzy terminalem, a drogą S1, która rozwiązałaby z pewnością problemy komunikacyjne Euroterminala – zaznacza Janusz Mróz, rzecznik pras. Urzędu Miasta w Sławkowie.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Plan budowy szerokiej drogi tuż przy szerokim torze nie znalazł się jednak w rządowym programie budowy dróg. – GDDKiA realizuje tylko te zadania, które zostały ujęte w tym programie. Skoro nie została ona zakwalifikowana do tego programu to oczywistym jest to, że w chwili obecnej tego zadania nie będziemy realizować – zaznacza Marek Prusak, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, oddział w Katowicach.

Gospodarcza wizytówka regionu choć szeroka z nazwy, to od pewnego czasu z coraz węższym dostępem. 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button