Rozprawa Katarzyny W. Zeznają nauczyciele oskarżonej
Przed katowickim sądem stawiła się Barbara W., nauczycielka z Sosnowca. To była wychowawczyni oskarżonej oraz nauczyciel biologii w gimnazjum, do którego uczęszczała. Sędzia pytał, czy Katarzyna W. uczestniczyła w zajęciach z pierwszej pomocy.
– Uczniowie uczyli się jak zachować się przy krwotoku tętniczym, żylnym, przy urazach skóry przy oparzeniach jak reagować przy odmrożeniach, oparzeniach. Trzeci z modułów to było reagowanie przy skręceniach i złamaniach. Uczniowie nie ćwiczyli resuscytacji ponieważ w szkole nie było manekina. Miałam przekonanie, że zajęcia z resuscytacji będą prowadzone w ramach programu szkoleniowego w liceum. Przekonywałam uczniów, że w takich przypadkach należy wezwać pogotowie – mówi nauczycielka z Sosnowca.
Przed sądem stawił się także Marcin G., nauczyciel Katarzyny W. z liceum. Zeznał, że oskarżona była na zajęciach z pierwszej pomocy. – W ramach edukacji o bezpieczeństwie jest zakres nauki z pierwszej pomocy. To podstawy z zakresu zachowania się na miejscu wypadku, poprzez reanimację krążeniowo-oddechową, do już bardziej szczegółowych sytuacji jak krwotoki, złamania, uduszenia – mówił Marcin G.
Poza nauczycielami zeznawał także Rafał O., policjant z Katowic, który podczas prowadzonego śledztwa przeglądał foldery z komputera oskarżonej. – Z Pana drugiej notatki wynika, że użytkownik wyszukiwał pewnych fraz. Pisze pan, że w dniu 12 stycznia użytkownik wyszukuje frazę “czy można zabić bez pozostawienia śladów”, potem “zaczadzenie”, “skutek zaczadzenia”, “zasiłek pogrzebowy”. Czy pan ustalił, że te frazy były wpisywane manualnie, czy też mogło to mieć przypadkowy charakter przez kliknięcie linku? – pytał sąd. – Trudno mi to powiedzieć w tej chwili. Nie wiem, czy z moich notatek można wysnuć jednoznacznie wniosek, że użytkownik wpisywał te frazy z klawiatury – zeznał policjant.