Rozwój Katowice vs Walka Zabrze

Złośliwi twierdzą, że mecz Walki Zabrze z Rozwojem Katowice to przedsmak wielkiego hitu w pierwszej lidze, czyli pojedynku Górnika Zabrze z GKS-em Katowice. I o ile Walkę z Górnikiem dzieli przepaść, tak Rozwój już w przyszłym sezonie może powalczyć o awans do drugiej ligi. – Podejrzewam, że takie będą cele klubu. I nie widzę innych celów: o utrzymanie czy środek tabeli. W tej lidze trzeba walczyć o awans – podkreśla Przemysław Gałecki.
Kuzak, Gajewski, Michalski i dwukrotnie Waniek. Ci piłkarze podzielili się łupem bramkowym. Gładkie 5-0 może zaskakiwać, bo piłkarze Walki znani są z waleczności. – Tu zawsze był ciężki teren, bardzo ciężki teren. 5-0 to takie dobre zwieńczenie tej dobrej rudny. Zagraliśmy dobry mecz, wykonywaliśmy zalecenia trenera i skończyło się pięcioma bramkami – stwierdza Tomasz Waniek.
Jeśli ktoś nie wierzy, że to od trenera zależą wyniki zespołu powinien poznać Damiana Galeję, bo to właśnie on wyprowadził zespół z Katowic z głębokiego kryzysu. W jaki sposób? – Solidną pracą, dużą dyscypliną, olbrzymim zaangażowaniem, pasją. Pasja to przede wszystkim, pasja lubi wyniki – wyjaśnia Galeja.
Walka Makoszowy rozgrywki kończy na piątym miejscu. Rozwój na siódmym… z nadzieją, że za rok świętować będzie awans.