RPA / Strajk pracowników służb miejskich

Związek zawodowy pracowników miejskich w RPA, który zrzesza m.in. policjantów, kierowców autobusów i śmieciarzy, nie podał terminu zakończenia strajku. Zapowiedział za to demonstracje w całym kraju. Protestujący odrzucili ofertę podniesienie płac o 11,5 proc.
O tej porze roku protesty w RPA nie są niczym nowym. Przyczyną okresowych strajków jest wygasanie kontraktów, które przypada na ten czas. W tym roku niepokoje związane z brakiem pracy są jednak silniejsze. Wzmocnił je brak przemian, które w czasie wyborów obiecał mieszkańcom obecny rząd RPA. Protestujący domagają się nowych miejsca pracy, domów oraz usprawnienia dostaw prądu i wody, które obiecał im rząd.
Prezydent Jacob Zuma, który objął urząd w maju, prosi strajkujących o cierpliwość, tłumacząc trudną sytuację w kraju światowym kryzysem.
W tym miesiącu zakończył się w RPA strajk pracowników budowlanych, zatrudnionych przy wznoszeniu stadionu na przyszłoroczne mistrzostwa świata w piłce nożnej. Pracownicy poszli na ugodę z rządem, który zaproponował 12-procentową podwyżkę.