Wiadomość dnia

Ruch Chorzów ma już 90 lat

Kibice Ruchu pokazali, że godziny spędzone na oglądaniu zawodowców nie poszły na marne. Wprawdzie umiejętności piłkarskie może jeszcze nie na Ekstraklasę, ale na towarzyski turniej zupełnie wystarczą. Nawet taki, zorganizowany przy okazji bardzo zacnego jubileuszu. – 90 lat tradycji to mówi samo za siebie. Nie trzeba nikogo przekonywać, że to jest wielki klub – podkreśla Wojciech Grzyb, Ruchu Chorzów. A już na pewno jego kibiców. Teraz miłością do Niebieskich będzie mogło zapałać znacznie więcej osób – przynajmniej na to liczą klubowi działacze i kibice. – Każdy sposób promocji, marketingu jest potrzebny klubowi, bo ludzie to zauważają. Ludzie widzą, przechodzą i każdy jakoś tam trochę spojrzy – uważa Michał, kibic Ruchu Chorzów.

Na przykład na billboard informujący o klubowym jubileuszu, który 1 kwietnia pojawi się w miastach naszego regionu. Dokładnie 30 billboardów w 54 miejscach, a na nich reprezentant Polski Maciej Sadlok na tle głównej trybuny stadionu przy ul Cichej. To jednak dopiero początek promocyjnej akcji. Jej kolejnym elementem będzie jubileuszowa wystawa w chorzowskim muzeum. – Po raz pierwszy kibice będą mogli zobaczyć te 90 lat. Tę historię poprzez eksponaty, poprzez pamiątkowe zdjęcia, poprzez koszulki, buty piłkarskie, będzie dużo pucharów – opowiada Mariusz Gudebski, rzecznik Ruchu Chorzów. A pucharów Ruchowi nie brakuje. To 14-krotny mistrz Polski, który w tym sezonie walczy o kolejny tytuł. Wprawdzie za faworyta do wygrania ligi nie uchodzi, ale piłkarze po cichu właśnie takim sukcesem chcieliby uczcić klubowy jubileusz. – Jesteśmy zadowoleni z tego co do tej pory osiągnęliśmy, ale nie spoczywamy na laurach i musimy dociągnąć ten sezon do końca w takiej formie jak jesteśmy teraz – deklaruje Łukasz Janoszka, piłkarz Ruchu Chorzów.

Czyli w całkiem niezłej. Czy równie wysoka będzie forma działaczy przy organizowaniu obchodów 90-lecia wątpliwości ma były wieloletni piłkarz Niebieskich Mariusz Śrutwa. – Działacze są, za chwilę ich nie ma, później znowu są. Oni nie do końca, tak jak zresztą piłkarze niektórzy nie utożsamiają się z klubem. Ale w roku 90-lecia o czymś takim chyba nie może być mowy. Zwłaszcza po takich deklaracjach. – To, że jest znany w Polsce, w Europie oczywiście również to fakt, ale to nie zmienia niczego. Trzeba cały czas podkreślać tą wielką tradycyjność, związanie Ślązaków z tym klubem – zaznacza Wojciech Grzyb. Wśród, których Ci nieco starsi kibice o następców mogą być spokojni.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button