Sport

Ruch – Cracovia

Nieciekawa, z małą ilością sytuacji podbramkowych i co najważniejsze bez goli. Tak wyglądała pierwsza połowa spotkania Ruchu z Cracovią. W porównianiu do ostatniego meczu ligowego z Odrą Wodzisław w składzie chorzowian doszło do 3 zmian. W wyjściowej “11” pojawili się Nowacki, Nykiel i Fabus. W Cracovii zabrakło miejsca dla najlepszego strzelca Dariusza Pawlusińskiego.

Trener gości Stefan Majewski tłumaczył tę decyzję faktem, że Pawlusiński wszystkie gole strzelił na stadionie Cracovii. Bronił też zastępującego go Marcina Krzywickiego: w przerwie szkoleniowiec “niebieskich” Bogusław Pietrzak zdecydował się wprowadzić Marcina Sobczaka w miejsce Martina Fabusa. Po 9 minutach po golu młodego napastnika Ruch już prowadził.  

Piłkarze z Krakowa próbowali długimi podaniami przedostać się pod bramkę Ruchu. Ta metoda nie była skuteczna – komentował  Marcin Sobczak 

Wynik w doliczonym czasie gry ustalił Artur Sobiech. Dla młodego napastnika był to pierwszy gol w ekstraklasie. Choć Ruch wygrał to trener “niebieskich” nie był całkowicie zadowolony z postawy swoich zawodników: dla Cracovii była to już trzecia porażka na wyjeździe w tym sezonie. Wszystkie poniesione w stosunku 0:2.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button