Wiadomość dnia

Ruch lepszy od Wisły; problemy z kartami kibica

Pojedynek dwóch drużyn, które fatalnie spisały się w europejskich pucharach i niezbyt efektownie rozpoczęły ligowy sezon przed tygodniem, pokazał, że szybciej otrząsnęli się chorzowianie. Ruch wykorzystał ofensywną bezradność Wisły, ale też niefrasobliwość krakowskiej obrony i w pełni zasłużenie zainkasował trzy punkty.

Wicemistrzowie Polski pierwszą bramkę stracili już po 20 minutach gry. Gol padł w dość kuriozalnych okolicznościach – lekkie uderzenie głową po rzucie rożnym Krzysztofa Nykiela znalazło drogę do bramki przy asyście zdezorientowanych obrońców i bramkarza “Białej Gwiazdy”. “Niebiescy” na tym nie poprzestali – dziesięć minut później świetną akcją popisał się Gabor Straka, który wymanewrował defensorów Wisły i strzelił nie do obrony. Wisła nie potrafiła w pierwszej połowie zagrozić gospodarzom.

Krakowianie po przerwie wyszli na murawę z postanowieniem odrobienia strat. Atakowali więcej i składniej niż w pierwszej odsłonie meczu, ale ich akcje wciąż rozbijały się o chorzowską obronę. W 53. minucie gola dla gości mógł zdobyć Andres Lorenzo Rios, a w 79. minucie blisko kontaktowej bramki był Maciej Żurawski. Za każdym razem jednak na posterunku był bramkarz Krzysztof Pilarz bądź obrońcy “Niebieskich”. Ruch tymczasem czekał na okazje do kontry i kilkakrotnie zagroził Wiśle. Ostatecznie jednak wynik meczu nie zmienił się już.

Po rozegraniu dwóch meczów Ruch ma na koncie cztery punkty. Wisła pozostaje przy trzech, które wywalczyła przed tygodniem w meczu z Arką Gdynia.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button