RegionWiadomość dnia

Ruda Śląska: Międzynarodowy Festiwal Orkiestr Dętych 2017 było słychać daleko! [ZDJĘCIA]

Pomimo chłodnej aury w  parku im. Augustyna Kozioła w dzielnicy Ruda panowała gorąca atmosfera. Orkiestry dęte przyciągnęły  rzesze fanów tej pięknej muzycznej tradycji. – Jesteśmy tutaj co roku, bardzo lubimy ten festiwal –  mówili państwo Stanisława i Stanisław  Bednarscy. – Ja pracowałem w kopalni. Całe moje życie jest związane z górniczą tradycją – powiedział pan Henryk Winkler, który na festiwal przybył z żoną i wnukami: 4 letnim Piotrusiem i 6-letnim Mateuszem.

Siedemnastą już edycję festiwalu otworzyła wiceprezydent miasta Anna Krzysteczko. – Orkiestry dęte są wpisane w naszą rudzka tożsamość.  Dziękuję, że pomimo niekorzystnej pogody jesteście państwo z nami – zwróciła się do publiczności. Jako pierwsza wystąpiła  Orkiestra Dęta „Jablunkovanka” z Czech pod dyrekcją Miroslava Żukowskiego, która przypomniała m.in. bardzo popularną piosenkę Jozin z Bazin. Po zagranicznych gościach swój repertuar zaprezentowały rudzkie zespoły: Orkiestra Dęta KWK „Halemba” pod dyr. Piotra Szczygioła, Orkiestra Dęta KWK „Pokój” pod dyr. Jacka Kampy, Orkiestra Dęta KWK „Bielszowice” pod dyr. Zygmunta Kliksa oraz Orkiestra Dęta „Makoszowy” pod batutą Henryka Mandrysza.

Można było usłyszeć tradycyjne śląskie melodie, jak również te światowe, bardzo znane, które w wykonaniu orkiestr dętych brzmiały wyjątkowo, m.in. Time to say goodbay, 1492 – Conquest of Paradise czy wiązanka utworów Jamesa Lasta. Wystąpił też zespół mażoretek „Akcent” z MDK „Ligota”.

O godz. 19.20 swój recital przy akompaniamencie Jerzego Derfla wykonała Halina Kunicka. Zaśpiewała oczywiście przebój o orkiestrach dętych – Niespodziewanie dostałam ten tekst i muzykę. Nie przypuszczałam, że ta piosenka zostanie ze mną na wiele, wiele lat, żeby nie powiedzieć na całe życie. I właściwie przez długie lata w ogóle jej nie śpiewałam i nie chciałam o niej słyszeć. Jednak na moich recitalach publiczność domaga się tej piosenki, więc cóż mogłam zrobić? Mogłam tylko powiedzieć „przepraszam cię piosenko, wracam do ciebie” – powiedziała artystka. Gwiazda również z sentymentem odnosi się do naszego regionu. – Śląsk to jest m.in. moja młodość. Przyjeżdżałam tu setki razy i właściwie wszędzie tu u państwa byłam i za każdym razem było cudownie i wspaniale. Kiedy dowiedziałam się, że mam teraz przyjechać do Rudy Śląskiej pomyślałam sobie cudownie! Pojadę tymi samymi ścieżkami, którymi dawniej wędrowałam – zdradziła Halina Kunicka. Wydarzenie poprowadził znany aktor Dariusz Niebudek.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Rudzkie orkiestry dęte mają długą historię i piękne tradycje. Najstarszą orkiestrą jest zespół wywodzący się z KWK „Bielszowice”, który powstał w 1919 roku. Jego pierwszym kapelmistrzem był Pantaleon Bronny. Orkiestra liczyła wtedy 15 muzyków. W 1936 roku batutę kapelmistrza przejął syn Pantaleona – Fryderyk, a 27 lat później syn Fryderyka – Melchior. Kolejnymi kapelmistrzami byli: Emil Czyż, Henryk Hahn i Herbert Hahn. W 1976 roku orkiestra kopalni „Bielszowice” została połączona z orkiestrą kopalni „Zabrze”, a kapelmistrzem połączonego zespołu został Alfred Skutela. Od 1999 orkiestrę prowadzi Zygmunt Kliks, który jest także puzonistą Filharmonii Zabrzańskiej i nauczycielem w Państwowej Szkole Muzycznej w Zabrzu. Obecnie w orkiestrze gra 45 muzyków, w tym 6 kobiet, które grają na flecie, klarnecie, saksofonie. Oprócz najstarszej, bielszowickiej orkiestry, w Rudzie Śląskiej działa również Orkiestra Dęta KWK „Pokój”, która powstała w 1922 roku. Z kolei historia orkiestry KWK „Wirek” sięga 1949 roku, a orkiestry KWK „Halemba” – 1960.

– Rudzkie orkiestry dęte zdobywają nagrody i wyróżnienia na konkursach w całej Europie – podkreśla wiceprezydent Anna Krzysteczko. – Zapewniają najwyższy poziom również dzięki temu, że łączą pokolenia, w zespołach grają bowiem osoby zarówno bardzo młode, jak i bardziej zaawansowane wiekowo. Dzięki temu starsi muzycy stają się przewodnikami młodszych kolegów nie tylko w zakresie umiejętności muzycznych, ale także przekazywania tradycji i obyczajów – dodaje. Warto przypomnieć, że Międzynarodowy Festiwal Orkiestr Dętych to wydarzenie, które już od wielu lat organizowane jest w Rudzie Śląskiej. Jego pomysłodawcą był radny Jan Konieczny, który pragnął uczcić pamięć Augustyna Kozioła, legendarnego dyrygenta górniczej orkiestry rudzkiej kopalni „Walenty-Wawel”.(źr: UM Ruda Śląska)

 

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button