Kraj
Rury spadły na robotników
Sześciu z poszkodowanych uwolniło się samodzielnie, a pozostałych trzech wydobyli z rumowiska strażacy, którzy musieli piłami ciąć pręty stalowe o grubości dwóch centymetrów. “Wszyscy ranni trafili do szpitala. Część poszkodowanych doznała złamań i obrażeń wewnętrznych, a w niektórych przypadkach skończyło się na stłuczeniach. Najbardziej poszkodowany został przetransportowany do lecznicy śmigłowcem” – poinformował PAP Mariusz Wawerka ze Szkoły Podoficerskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy.