Rusza show “Jak oni kandydują”! Prezydencka kampania wyborcza zapowiada się ciekawie [WIDEO]

14 marca 2015

0 2 minut czytania

Jego droga polityczna przypomnia melodramat na miarę Casablanki, dlatego i wejście w kampanię Janusz Korwin-Mikke miał w hollwoodzkim stylu. -Ja chcę żyć w kraju z którego ludzie będą dumni tak jak Anglicy byli dumni z tego, że wiedzieli że jak poddany królowej zostanie źle potraktowany to przypłynie kanonierka i zrobi tam porządek – mówił dzisiaj w Kłobucku podczas oficjalnej inauguracji swojej kampanii Janusz Korwin-Mikke, kandydat na prezydenta Polski. Bo choć pierwszy oficjalny kandydat na prezydenta kanonierek wysyłać nie zamierza, to przynajmniej niektórymi pomysłami strzela jak zwykle wyjątkowo niekonwencjonalnie. -Myślimy nad tym, żeby ustanowić obywatelski sąd nad sędziami i urzędnikami – dodaje Waldemar Deska, libertarianin, który przekazał swoje poparcie Korwin-Mikkemu. Na podobny aplauz mógł liczyć też pomysł o przywróceniu kary śmierci, pozwoleniu na posiadanie broni dla każdego, obietnica uniewinnienia dla wszystkich którzy zabiją w obronie swojej rodziny czy mienia. –Polska się nie powinna wiązać z Unią Europejską i powinna robić tak, żeby nas chciano z tej Unii po prostu wyrzucić – mówił na wyborczej konwencji Janusz Korwin-Mikke.

Na dwa miesiące przed wyborami kandydaci nie tracą czasu, a ich sztaby każdego dnia wyrzucają z siebie kolejne pomysły. A wśród nich otwarte dziś "Muzeum Zgody Bronisława Komorowskiego". Kończący swoją kadencję prezydent także w kampanii stawia na rozmach nie tylko w prezentowanych poglądach. Przekaz Komorowskiego do wyborców kierowany jest przez lokalnych liderów Platformy Obywatelskiej, tak jak tu za sprawą prezydenta Sosnowca. Jego kampania jako sondażowego lidera, jak na razie nie bez efektów specjalnych, za to w nieco bardziej spontanicznym stylu. -Polska jest jak jedna wielka rodzina, a w rodzinie jak w rodzinie, bywa i taki co przyjdzie na święta wypity, ale trzeba się kochać w rodzinie! – mówi Bronisław Komorowski, prezydent RP. Politykę miłości wykorzystać próbują także inni kandydaci.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Andrzej Duda romans z wyborcami zaczął jako pierwszy, także autobusem zamierza objechać wszystkie województwa. -Tulipany "Maria Kaczyńska" zaraz będziemy rozdawali paniom z radością z okazji Dnia Kobiet, życząc im wszystkiego najlepszego – mówi Andrzej Duda, kandydat na prezydenta RP, 8 marca 2015. Na najlepszej drodze by wyjść z cienia jest Magdalena Ogórek, choć na rozbudowany dialog także z wyborcami raczej nie ma co liczyć, nie jest to już kino nieme. -40% obywateli nie głosuje w tym roku, macie państwo historyczną szansę bo zaraz po wyborach prezydenckich są wybory parlamentarne – mówi Magdalena Ogórek, kandydatka na prezydenta RP. Niepodziewanym bohaterem kina wyborczych akcji stał się za to w ostatnich dniach kandydat PSL, Adam Jarubas, głównie za sprawą nieprzeciętnych umiejętności muzyczno-wokalnych. Ich próbkę bez trudu można znaleźć w internecie. Biorąc jednak pod uwagę, że do tej pory mieliśmy do czynienia jedynie z uwerturą, w kampanii prezydenckiej możemy być pewni że czeka nas jeszcze nie jeden zwrot akcji.