Ruszają Mistrzostwa Świata w Siatkówce Mężczyzn 2014! Polska-Serbia na początek na Stadionie Narodowym
W stolicy aglomeracji zostaną rozegrane spotkania fazy grupowej i finały. W Katowicach pod Spodkiem zostanie przygotowana również strefa dla kibiców. O sporych kibicowskich oczekiwaniach i szansach Polaków na medal, Krzysztof Trzosek.
To była największa operacja w jego historii. Trzy tysiące osób i trzysta ton sprzętu. Zaledwie kilka dni wystarczyło żeby Stadion Narodowy zmienił się w halę siatkarską. -Stadion Narodowy jest najlepszym miejscem na rozegranie takiego widowiska – mówią kibice, którzy przyszli na mecz otwarcia Mistrzostw Świata w Siatkówce Mężczyzn 2014 Polska – Serbia. W głównych rolach wystąpią tu wieczorem siatkarze Polski i Serbii. Mecz otwarcia na Stadionie Narodowym na żywo obejrzy ponad 60.000 kibiców. –Samo wejście na stadion, na jego płytę wzbudza ogromne emocje. Nie mogę się doczekać kiedy stadion będzie już wypełniony – mówi Michał Winiarski, kapitan reprezentacji Polski.
Tak liczna widownia to rekord w historii światowej siatkówki. Takiej frekwencji na warszawskim obiekcie nie było nawet na inaugurację piłkarskiego Euro 2012. Dla potrzeb siatkarskiego mundialu dostawiono 11 tysięcy krzesełek. -Wiem, że atmosfera na Stadionie Narodowym w Warszawie będzie niesamowita, ale my musimy się skupić na tym, co będzie na parkiecie. Może nie jesteśmy faworytami, ale mamy duże oczekiwania względem Mistrzostw – mówi Igor Kolaković, trener reprezentacji Serbii. Największe oczekiwania są po stronie kibiców. Polacy na medal Mistrzostw Świata w Siatkówce Mężczyzn czekają od 2006 roku. Po złoto po raz ostatni i jedyny w historii Biało-Czerwoni sięgnęli dokładnie 40 lat temu. O powtórzenie tego sukcesu będzie niezmiernie ciężko. -Jesteśmy ambitni, ale trudno powiedzieć czy zdobędziemy medal. Ciężko pracowaliśmy przez ostatnie miesiące i na pewno jesteśmy jedną z drużyn która zapewni wysoki poziom – uważa Stephane Antiga, trener reprezentacji Polski.
Mariusz Wlazły, Michał Winiarski, Piotr Nowakowski oraz powracający po kontuzji Michał Kubiak. To oni mają stanowić o sile naszej reprezentacji. -Oni sprawiają wrażenie zawodników w pełni skoncentrowanych, są gotowi na ciężką pracę, na walkę, ale chyba sami nie są świadomi na co ich stać – mówi Krzysztof Wanio, dziennikarz sportowy. Bo konkurencja jest z najwyższej półki. O to trofeum w siedmiu polskich miastach będą walczyły 24 topowe drużyny. -Faworytów do medali jest kilku. Przede wszystkim Brazylijczycy, Rosjanie, którzy wygrali wszystkie ostatnie cztery turnieje, Serbowie, którzy znacznie odmłodzili zespół także jest z kim się bić o medale – mówi Zbigniew Bartman, siatkarz, mistrz Europy z 2009 roku. Największym atutem naszych ma być oczywiście publiczność. Na wszystkie mecze mundialu sprzedano do tej pory ponad 500 000 biletów. -Na mecze fazy grupowej są dostępne, na finały niestety już nie ma – mówi o biletach na Mistrzostwa Świata w Siatkówce Mężczyzn 2014 w katowickim Spodku Krzysztof Pieczyński, UM Katowice.
Choć w katowickim Spodku na razie nie zobaczmy Polaków, to właśnie tu odbędzie się faza finałowa Mistrzostw Świata w Siatkówce Mężczyzn 2014. Emocji nie powinno brakować również podczas rywalizacji grupowej. -Mamy tutaj wspaniałą grupę, warto wspomnieć o Brazylijczykach, którzy są trzykrotnymi Mistrzami Świata, są Kubańczycy aktualani wicemistrzowie, mamy solidną drużynę Niemiecką, Finów – mówi Krzysztof Pieczyński, UM Katowice. Wszystkie spotkania za darmo fani będą mogli zobaczyć przed katowickim Spodkiem. Strefa kibica pomieści jednorazowo 5 tys. osób. -Był to dosyć poważny problem ponieważ dosyć długo nie było takiej zgody, w końcu miasto podjęło tą decyzję aby ponieść koszta i zapewnić transmisję meczy – mówi Piotr Uszok, prezydent Katowic. Rywalizacja siatkarzy nad Wisłą transmitowana będzie do prawie 170-ciu krajów. Pierwsze spotkanie w Spodku już w poniedziałek. Brazylia zmierzy się wtedy z Niemcami.
