RegionWiadomość dnia

Rybnik: Matka zajmowała się swoim dzieckiem mając 2 promile alkoholu we krwi

Mimo tego, że w Polsce działają pracownicy pomocy społecznej jak również Policja stara się kontrolować niektóre rodziny to dalej dochodzi do takich sytuacji. Jedna z matek w Rybniku zajmując się swoim dzieckiem miała 2 promile alkoholu we krwi.

 

 

Panika przed koronawirusem! TOP 5 Silesia Flesz
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS

W ostatnią sobotę dyżurny rybnickiej Policji otrzymał zgłoszenie w sprawie matki z ul. Mikołowskiej, która rzekomo zajmuje się swoim dzieckiem pod wpływem alkoholu. Wysłany na miejsce patrol sprawdził tę informacje i niestety potwierdził. Po badaniu alkomatem okazało się, że 27-letnia kobieta zajmuje się swoim 2-letnim synkiem mając we krwi ponad 2 promile. Policjanci przekazali dziecko znajomej kobiety, która zaopiekowała się maluchem.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

To nie koniec historii. Następnego dnia ta sama matka pozostawiła bez opieki 2-latka narażając jego zdrowie i życie na niebezpieczeństwo. Na miejsce zostało wezwano pogotowie ratunkowe oraz pogotowie rodzinne. Teraz matce grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności za swoją nieodpowiedzialność oraz zachowanie wykraczające poza wszelkie społeczne normy.

Poddajemy dyskusję kwestię odpowiedzialności niektórych rodziców – tego typu sytuacje są po prostu niedopuszczalne i na szczęście w polskim prawie istnieją kary i systemy prewencyjne, dzięki którym można ograniczać liczbę takich przypadków. Jeśli słyszycie Państwo, że w Waszej okolicy cierpi dziecko to nie bójcie się mu pomóc i zgłaszajcie takie. sytuacje do odpowiednich organów.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Koronawirus za naszą południową granicą! Pierwsze przypadki koronawirusa odnotowano w Czechach

Ruch Chorzów zapłacił karę za odpalenie rac. Kibice oddali pieniądze klubowi!

W marcu jak w garncu 🙂 Sprawdź jak będzie POGODA w pierwszych dniach marca

źródło: KMP Rybnik

red: B. Bednarczuk

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button