Region

Rzeczywistość ponad miesiąc po tragedii

Bez cudu będzie trudno. 140 tysięcy – tyle Ludwik Brzęczek dostał od rządu na remont domu. Właściwie na jego budowę od początku, bo trąba powietrzna zmiotła budynek do fundamentów. – Chcę go mieć wykończony tak jak miałem, żebym miał warunki do życia, żebym nie mieszkał w ścianach surowych bez wykończenia – mówi Ludwik Brzęczek, mieszkaniec Kaliny.

Od katastrofy minęło 1,5 miesiąca. Przez ten czas ponad 60% domów udało się odbudować. Ale pomoc nie wszystkim wystarczyła. – Jest kilku mieszkańców, którzy nie są z tego zadowoleni, no ale to po prostu jest jeszcze za wcześnie, żeby to oceniać, bo z tego co większość otrzymała, to nie zgłaszała większych uwag co do wysokości tego odszkodowania – stwierdza Roman Banduch, wójt gminy Herby.

Za wcześnie, żeby oceniać, za późno, żeby zmieniać. – To już jest ostateczna transza, z tym liczyli się również wójtowie, burmistrzowie, wnioskując do nas o to. Te informacje zostały przekazane już 1 września, że zamykamy ostatecznie składanie wniosków – mówi Grzegorz Kamienowski, urząd wojewódzki

Na zamknięcie… własnego podwórka liczy też Krzysztof Siemiec. – Jakaś pomoc była, trudno powiedzieć, że nic nie było, ale wiadomo, teraz trzeba sobie samemu radzić, nie można liczyć na władze cały czas – uważa Krzysztof Symiec, mieszkaniec Kaliny.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

A kto liczył i się przeliczył, mógł dzisiaj szukać pomocy. Jednak na spotkanie z pełnomocnikiem Rzecznika Praw Obywatelskich w gminie Herby przyszło zaledwie 7 osób. Przyczyny niskiej frekwencji? – Pozostałe osoby poszkodowane nie potrzebują pomocy, co dobrze mogłoby świadczyć o działaniach administracji zarówno rządowej jak i samorządowej, a drugi równie prosty wniosek jest taki, że ludzie unikają chodzenia do urzędów – stwierdza Aleksandra Wentkowska, pełnomocnik terenowy RPO w Katowicach.

Półtora miesiąca temu kierunek był odwrotny.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button