Rzucał farbą w Matkę Boską. Nie chce poddać się obserwacji psychiatrycznej

Na decyzję sądu w sprawie miesięcznej obserwacji sądowo-psychiatrycznej zażalenie złożył obrońca mężczyzny. Ma je rozpatrzyć wkrótce Sąd Okręgowy w Częstochowie. Wcześniej, wniosek prokuratury o poddanie mężczyzny takiej obserwacji uwzględnił sąd rejonowy. Biegli badając Jerzego D. uznali wyniki takich ekspertyz za niewystarczające. Obserwacja sądowo-psychiatryczna miałaby odpowiedzieć na kluczowe w sprawie pytanie – czy w chwili ataku na cudowny obraz, mężczyzna był poczytalny. Jeśli okaże się że nie, Jerzy D. nie będzie mógł za swój atak odpowiadać karnie.

Do bulwersującego zdarzenia doszło w niedzielę 9 grudnia. 58-latek rzucił w kierunku obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej żarówkami, wypełnionymi czarną farbą. Został natychmiast schwytany przez straż jasnogórską i przekazany policji. Mundurowym i prokuraturze mieszkaniec Świdnicy na Dolnym Śląsku mówił, że dopuścił się ataku, bo w przeszłości miał wizje i nienawidzi obiektów kultu religijnego. Przedstawiono mu zarzuty zniszczenia dobra o szczególnym znaczeniu dla kultury oraz obrazy uczuć religijnych. Dzięki specjalnej szybie chroniącej obraz – nie został on zniszczony. Ucierpiała rama oraz zabytkowy ołtarz. Furiatowi może grozić 10 lat więzienia.