Kraj

Sąd utrzymał wyrok ws. zamordowania 5 noworodków

Zwłoki dzieci znaleziono w 2003 roku w beczce po kiszonej kapuście. 39-letnia obecnie Jolanta K. topiła nowo narodzone dzieci, a ich ciała przechowywała w zamrażarce. Jej 45-letni mąż utrzymywał, że nie wiedział o kolejnych ciążach żony.

W przypadku Andrzeja K. sąd częściowo uwzględnił apelację. Zdaniem sędzi Barbary Du Chateau nie ma dowodów, że mężczyzna podżegał do wszystkich zbrodni. Niewątpliwie namawiał żonę do zabójstwa i pozbycia się pierwszego z zamordowanych noworodków stąd zmniejszony wyrok – osiem lat więzienia, najniższy z możliwych.

Apelacja od wyroku na Jolantę K. została odrzucona w całości. Sąd uznał, że kobieta, zdając sobie sprawę, że mąż nie zaakceptuje kolejnego dziecka, zainspirowana przez niego, morduje dziecko nie szukając innego wyjścia z sytuacji. Po tej zbrodni dokonała kolejnych.

Wyrok jest prawomocny co oznacza, że odpowiadający z wolnej stopy Andrzej K. trafi niebawem do więzienia. Stronom przysługuje jednak kasacja. Prokurator Jerzy Krawczuk powiedział, że decyzję w tej sprawie prokuratura podejmie, gdy otrzyma orzeczenie z uzasadnieniem. Nie wiadomo, czy kasację złożą pełnomocnicy skazanych. Andrzej K. który pojawił się dziś w sądzie, nie chciał rozmawiać z dziennikarzami.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button