AlarmKrajRegionWiadomość dnia

Sąd w Katowicach: Nie będzie odszkodowań za Tragedię Górnośląską! Rodziny wywiezionych Ślązaków w szoku!

Kiedy Rudolf Kołodziejczyk ostatni raz widział swojego ojca miał 4 lata. Został on deportowany w głąb Związku Radzieckiego w 1945 roku. -Był człowiekiem dobrym, od ludzi którzy go znali i po wojnie nasza rodzina nie była z tego tytułu prześladowana, no ale państwo polskie uważa inaczej – mówi Rudolf Kołodziejczyk, walczy o prawo do odszkodowania. Do dziś nie wiadomo ile dokładnie osób zostało wywiezionych w latach 1945-48 przez NKWD. Niektórzy historycy szacują, że mogło być to nawet 200 tysięcy osób, głównie Ślązaków. -Najtragiczniejsze jest to, że ci ludzie nie zostali zamordowani, oni wręcz zostali zamęczeni głodową i ciężką pracą – mówi Paweł Helis, Nasz Wspólny Śląski Dom. Kiedy prawda o wydarzeniach tamtych lat zaczęła wychodzić na jaw, nie tylko na Śląsku, ale i w całej Polsce zaczęła wzbudzać ogromne zainteresowanie, ale też kontrowersje. -Na spotkanie, które organizujemy na temat historii powojennej jeżeli są to spotkania odnośnie deportacji, przychodzi najwięcej ludzi i najczęściej, jeżeli mamy salę, na tej sali jest ktoś kto został dotknięty tą deportacją i ktoś z krewnych tych osób został dalszych bliższych wywieziony – mówi dr Dariusz Węgrzyn, IPN w Katowicach.

 

 

ZDJĘCIA: Sąd w Katowicach nie uznał roszczeń i oddalił wniosek o odszkodowanie za Tragedię Górnośląską

Ciąg dalszy artykułu poniżej

 

 

Dziś starają się nie tylko przywrócić pamięć o tych tragicznych wydarzeniach, wielu z nich od lat bezskutecznie walczy o odszkodowania po tragicznie zmarłych krewnych. -Spodziewam się, żeby sąd przyznał, że ta wywózka zgodnie po prostu z postanowieniem Komisji Badań Zbrodni Komunistycznych została również ta wywózka uznana za zbrodnie komunistyczną – mówi Andrzej Roczniok, przedstawiciel strony społecznej. Na razie jednak przed polskim wymiarem sprawiedliwości nie znajdują zrozumienia. Zarówno, jeśli chodzi o kwestie odszkodowań, jak i nazwania tego, czym dla tysięcy rodzin była Tragedia Górnośląska. -Tam w okolicach Samarkandy wyrzucono go martwego na tory kolejowe i tak prawdę powiedziawszy, to nawet nie ma miejsca jego pochówku – przyznaje Rudolf Kołodziejczyk, walczy o prawo do odszkodowania. Dziś apelację Rudolfa Kołodziejczyka katowicki sąd odrzucił, podtrzymując poprzedni wyrok. Dlaczego? Dla pełnomocnika rodzin, sprawa jest oczywista. -Powodem tego, było by to, że cały szereg Ślązaków, którzy zostali wywiezieni, albo ich następcy prawni mogliby z takim roszczeniem cywilnym wobec państwa polskiego wystąpić – mówi Józef Fox, pełnomocnik Rudolfa Kołodziejczyka. Z wyrokiem sądu się nie zgadzają i choć walka łatwa nie jest już dziś zapowiadają złożenie skargi kasacyjnej.

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button