Kraj
Sąd wydał ENA ws. kradzieży napisu
O europejski nakaz aresztowania wystąpiła krakowska prokuratura, ale złożony w tej sprawie wniosek był niekompletny. Brakowało w nim m.in. oficjalnej informacji o tym, w jakim kraju mieszka poszukiwany.
Prokurator Bogusława Marcikowska tłumaczyła braki we wniosku różnicami w sposobie ewidencjonowania ludności w Polsce i Szwecji. Po uzupełnieniu wniosku sąd zgodził się na aresztowanie Andresa Hoegstroema.
Prokuratura oficjalnie nie chce komentować decyzji sądu. Dla dobra śledztwa prokuratorzy jednak mówią nieoficjalnie, że ta decyzja ich cieszy.
Ciąg dalszy artykułu poniżej