Sala sejmiku śląskiego będzie jak nowa! [ZDJĘCIA] Remont sali sejmiku śląskiego kosztował 8 mln zł

Prace trwają już kilka miesięcy. Potrwają do przyszłego roku. Sala sesyjna sejmiku województwa śląskiego odzyska swój dawny blask i funkcjonalność. Remont będzie kosztował blisko osiem milionów złotych. Nie wszyscy radni będą mogli jednak usiąść na wyremontowanej sali sesyjnej. W jesiennych wyborach do sejmiku wybierzemy bowiem o trzech mniej radnych niż ostatnio.
Po latach politycznych zwrotów, to czas odpoczynku. Od początku roku sala sesyjna urzędu marszałkowskiego województwa śląskiego jest remontowana. Sala sesyjna ma wyglądem przypominać swój pierwowzór sprzed II Wojny Światowej. –Wszystkie element, które przetrwały będą odrestaurowane, odnowione. Natomiast elementy, które się nie zachowały zostaną zrekonstruowane . Mówimy tutaj o stole prezydialnym, fotelu marszałka oraz fotelach wicemarszałków – wylicza Aleksander Harkawy, pracownik robót konserwatorskich. Mimo że sala, której koszt remontu to blisko osiem milionów złotych będzie przypominała swoją poprzedniczkę sprzed ponad osiemdziesięciu lat, to nie zabraknie w niej współczesnych gadżetów. –Nowoczesności nie może zabraknąć, natomiast będą bardzo dyskretne. Odbywają się tam jednak sesje sejmiku, wiec nie wyobrażamy sobie żeby miało nagle w imię tradycji zabraknąć np. mikrofonów, sprzętu nagłaśniającego, klimatyzacji, czy też wentylacji – mówi Witold Trólka, Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego.
Nowa sala będzie też przewietrzona w sensie politycznym. W listopadowych wyborach do sejmiku województwa śląskiego wybierzemy o trzech mniej radnych niż do tej pory – czyli czterdziestu pięciu. Wszystko przez to, że z miast regionu w ostatnich latach ubyło ponad sto tysięcy mieszkańców. – Już dotąd wiedzieli radni, że zostać wybrany radnym jest nieco trudniej niż być wybrany posłem, ponieważ parlamentarzystów z województwa śląskiego jest znakomicie więcej niż 48 – mówi Andrzej Gościniak, przewodniczący sejmiku woj. śląskiego. Sala sesyjna śląskiego urzędu marszałkowskiego powstała w latach dwudziestych ubiegłego wieku. Jest pierwowzorem sali Sejmu w Warszawie. Są praktycznie równolatkami. – Jest obiektem o znaczeniu historycznym, że wspomnę okres międzywojenny. Myślę, że upływ czasu jaki nastąpił spowodował, że trzeba było zdecydować się po kilku kadencjach na tę inwestycję, która na pewno doda świetności temu obiektowi – przekonuje Piotr Zienc, radny sejmiku woj. śląskiego, Platforma Obywatelska. Najważniejsze dla regionu decyzje już w nowym wnętrzu radni będą podejmować od początku przyszłego roku.