Samochodowa dziupla zlikwidowana w Zabrzu [ZDJĘCIA, WIDEO] Kradli Seaty, VW, Renault i BMW
Policjanci z wydziału kryminalnego zabrzańskiej komendy wraz z policjantami z Katowic, skontrolowali warsztat samochodowy mieszczący się w zabrzańskiej dzielnicy Maciejów. Jego właściciel, 42-letni Ormianin, za wyjątkiem napraw samochodów prowadził także wypożyczalnię samochodów. Zdaniem policjantów w ten sposób tylko sobie dorabiał do swojej rzeczywistej działalności – w warsztacie policjanci znaleźli skradzione wcześniej samochody. Zarówno całe, jak i już rozebrane. Wśród nich były między innymi BMW 520D o wartości 60 tysięcy złotych oraz VW Touran o wartości 25 tysięcy złotych.
ZDJĘCIA: W dziupli samochodowej w Zabrzu znaleziono 8 skradzionych aut. Min. BMW, VW, Seat…
W sumie zabezpieczono 8 aut, o łącznej wartości około 200 tysięcy złotych. Jak ustalili biegli, we wszystkich zabezpieczonych autach były już przebite numery VIN. W dziupli samochodowej policjanci odnaleźli także narkotyki oraz skradzione rowery. Na wniosek policji i prokuratury dwóch podejrzanych tj. 42-letni Ormianin i 59-letni zabrzanin, decyzją Sądu Rejonowego w Zabrzu zostało tymczasowo aresztowanych. Zarzuty usłyszał także 26-letni gliwiczanin. Cała trójka będzie odpowiadać za paserstwo. Zatrzymanym grozi do 5 lat więzienia. Rozbicie polsko-armeńskiej grupy przestępczej to efekt współpracy policjantów z Zabrza i wojewódzkiego wydziału do walki z przestępczością samochodową.