Samorządność z klasą?

Mimo zapewnień, o spotkaniu drzwi do gabinetu prezesa rudzkich wodociągów Piotra Dudy były dla nas zamknięte. Nie zastaliśmy również jednego z dyrektorów tej spółki – Tomasza Górskiego. Pierwszy z prezydentem Stanią chodził do klasy, drugi jest jego zięciem. W Rudzie o tych powiązaniach niewielu chce mówić pokazując twarz, więc sprawę musieliśmy sprawidzić sami.
Prezes wodociągów chodził z prezydentem Stanią do szkoły. Na trop rodzinnych koligacji wpadliśmy realizując materiał o Pecu. W Radzie Nadroczej, jak mówią pracownicy, kierowanej przez prezydenta, zasiada kolejny zięć prezydenta – Grzegorz Kościelak.
O tej “działalności” prezydenta Józef Osmenda przekonał się nie raz. Bo prezydent próbował kusić nawet opozycję: Jeżeli ktoś okazuje się być mądrym i mieć lepsze pomysły to juz jest odbierany jako człowiek niebezpieczny i w taki czy inny sposób eliminowany. I degraduje, i przesuwa, bo według niektórych o tym, co dzieje się w Rudzie Śląskiej decyduje tylko Andrzej Stania, człowiek z sercem w dłoni – miłość okazać potrafi. Jak wielką wiedza tylko ci, którzy już jej doświadczyli.