Sport

Sarmacja Będziń vs. Przyszłość Rogów

To nie była pierwsza potyczka obu ekip- w ostatnim meczu sparingowym rozegranym 2 miesiące temu Przyszłość pokonała Sarmację 6-1! Będzinianie liczyli na rewanż, ale w pierwszej połowie przeważała Przyszłość. Zawodnicy z Rogowa nie potrafili jednak wykorzystać dogodnych okazji do zdobycia gola.

Gospodarze pierwszy strzał na bramkę rywali oddali w 31 minucie i…objęli prowadzenie. Na listę strzelców po pięknym uderzeniu wpisał się Adam Bała.  Sarmacji nie udało się utrzymać korzystnego wyniku do przerwy. W doliczonym czasie gry wyrównał Roland Kachel. Goście mogli jeszcze zdobyć gola na 2-1, ale nie wykorzystali znakomitej okazji!  Mieliśmy wejść uskrzydleni po przerwie bo strzeliliśmy bramkę wyrównująca w końcówce pierwszej połowy. Przeciwnik mógł być podłamany takim obrotem sprawy i rzeczywiście stworzyliśmy sytuację 150%. Nie wykorzystaliśmy jej i potwierdziło się niestety,że niewykorzystane okazję się mszczą – mówi Tomasz Sosna (Przyszłość Rogów) . W tym przypadku potwierdziło się to po niecałej minucie. Na listę strzelców po raz drugi wpisał się Adam Bała.  Goście stworzyli sobie wiele dogodnych sytuacji do zdobycia bramki, ponownie razili jednak nieskutecznością. Sarmacja takich problemów nie miała, punktując rywali niczym wytrawny bokser. Do bramik trafił Damian Koch, a wynik ustalił Tomasz Kozerański. Nie spodziewaliśmy się, że tak wysoko wygramy. Przeciwnik grał naprawdę dobrze ale udało nam się cztery razy skontrować i dlatego taki wysoki wynik – komentuje Adam Bała (Sarmacja Będziń).

W kolejnym spotkaniu Pucharu Polski o podobny wynik będzie niezwykle ciężko. Rywalem Sarmacji Będzie bowiem lider III ligi Ruch Radzionków.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button