RegionWiadomość dnia

Ścieki i nieczystości wypłynęły na ulice. Mieszkania przy ulicy Adamskiego w Katowicach zalane przez ścieki

Czara goryczy w mieszkańcach ulicy Adamskiego przelała się dziś w nocy. Wtedy kanalizacyjne rury, które przebiegają wzdłuż ich domów, przestały odprowadzać deszczówkę. Wszystko zaczęło spływać do piwnic. Woda, ale nie tylko, szybko zaczęła przedostawać się do mieszkań na parterze.

 

Wojciech Antoszek razem z ciężarną żoną próbował uratować co tylko się dało. Ścieki zniszczyły jednak wszystkie meble w mieszkaniu. – Na tę chwilę, jak nie zostaną jakieś decyzje podjęte, moja żona nie będzie tu mieszkała z dzieckiem, bo obawiam się o swoje zdrowie i życie. Będzie mieszkała u babci – mówi Wojciech Antoszek, mieszka przy ul. Adamskiego w Katowicach.

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Straty są także u jego sąsiadów, w sumie zalane zostały mieszkania i piwnice w jedenastu budynkach. Woda zniszczyła też cały parter pobliskiej szkoły podstawowej. W poniedziałek zajęcia dla blisko trzystu uczniów prowadzone były na wyższych piętrach. – Prąd musiał zostać wyłączony. Wypompowujemy cały czas wodę – mówi Andrzej Łukasiewicz, dyr. Szkoły Podstawowej nr 15 w Katowicach.

 

Strażacy pracują tu nieprzerwanie od prawie doby. – Wcześniej nie spotkaliśmy się z taką sytuacją, nie mieliśmy takich zdarzeń, a szczególnie na taką skalę. Naprawdę ten poziom wody tutaj zatrzymał się, więc miejmy nadzieję, że uda się tę awarię szybko usunąć – zaznacza mł. bryg. Andrzej Płóciniczak, Straż Pożarna w Katowicach.

 

Po dziesięciu godzinach od chwili awarii pracownicy wodociągów znaleźli jej przyczynę – to kamienie całkowicie zatamowały przepływ wody. – Przy dużych opadach taka sytuacja może się jeszcze zdarzyć, ale staram się, aby to było jak najmniej uciążliwe dla odbiorców naszych – podkreśla Anna Zagórna, Katowickie Wodociągi S.A.

 

Jednak mieszkańcy ulicy Adamskiego mówią o tym, że problem z wodą mają tu już od kilku miesięcy. W tej sprawie interweniował tu nawet sanepid. – Instalacja ma pewne wady i w tej chwili jeszcze prowadzimy rozmowy z wodociągami, staramy się monitorować sytuację – mówi Agnieszka Opałka, Sanepid w Katowicach.

  

O tej z ostatniej nocy inspektorzy sanitarni nic jeszcze nie wiedzą. Administracja zalanych wodą i ściekami budynków zapowiada walkę o odszkodowanie. – Zwrot kosztów za wszystkie interwencje, łącznie ze wszystkimi usunięciami skutków, czyli osuszanie budynków i wszystkie rzeczy, które są związane z usunięciem nieczystości – wylicza Marek Ciurus, inspektor, administracja "Mur-Beton". Póki co m.in. pan Wojciech musi wyremontować mieszkanie we własnym zakresie.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button