RegionWiadomość dnia

Ściekowa rewolucja na Żywiecczyźnie. Gigantyczna inwestycja dobiega końca

Nie jest łatwo dogadać się dwóm-trzem podmiotom, a już kilkunastu podmiotom to już naprawdę bardzo trudno, ale niewiele osób wierzyło, że w ogóle się uda – opowiada Jerzy Kwieciński, były wiceminister Rozwoju Regionalnego. Na Żywiecczyźnie program modernizacji sieci kanalizacyjnej i wodociągowej obejmuje w sumie 11 gmin. Kosztować ma ponad 213 milionów euro, przeszło 180 milionów to pieniądze z Brukseli. – Myśmy podjęli ogromne ryzyko. Wszystkie gminy, które w tym projekcie uczestniczyły, bo Komisja Europejska mogła środków nie przyznać. Myśmy do tej pory wszystko płacili z pieniędzy z pożyczki narodowego funduszu – mówi Antoni Szlagor, burmistrz Żywca.

A teraz drugi etap tej strategicznej dla całego regionu inwestycji powoli dobiega końca. To, co wcześniej planowano, udało się zrealizować w 90 procentach. Cały projekt podzielono na dwie fazy, pierwsza dotyczyła modernizacji oczyszczalni ścieków. Druga budowy sieci kanalizacyjno-wodociągowej. – Trwają prace związane z przełączaniem mieszkańców i budynków do sieci kanalizacyjnej tzw. białe plamy, czyli jak wiemy ten projekt trwa kilka lat. W międzyczasie rozwija się Żywiecczyzna, powstają nowe budynki i nowe firmy – podkreśla Janusz Michałek, przewodniczący Związku Międzygminnego ds. Ekologii. Cały obszar zamieszkuje ponad 130 tysięcy osób, po zakończeniu tego projektu 95 procent mieszkańców będzie mogło korzystać z nowej sieci. Skorzystają również turyści odwiedzający Żywiec i okolice. – Dzięki temu, że te ścieki kanalizacyjne, które nie zawsze były odprowadzone tak jak powinny, one już się nie znajdą w potokach, w rzekach i w Jeziorze Żywieckim – oznajmia Antoni Szlagor.

To oznacza poprawę jakości wody na kąpieliskach i w kranach. To także nowoczesna dla nich energia, a tę produkuje się między innymi w żywieckiej oczyszczalni. Osady, które pozostają po oczyszczeniu to prawdziwy skarb, który wcześniej się tu marnował. Produkujemy elementy, które swą kalorycznością są zbliżone do węgla brunatnego, dzięki temu możemy je potem wykorzystywać energetycznie – tłumaczy Beata Wolny, dyrektor Oczyszczalni Ścieków w Żywcu.

Modernizacja sieci wodno-kanalizacyjne na Żywiecczyźnie potrwa do końca przyszłego roku. I tu chęć ludzi do działania udało się pobudzić dzięki pokaźnym środkom z Unii Europejskiej.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button