Segregacja śmieci w Pszczynie

Na początku ludzie nie wiedzieli gdzie co wyrzucać, ale teraz już wiedzą. Tylko, że teraz śmietniki są wszystkie pełne, albo ich jest za mało, albo za rzadko je opróżniają. Te zarzuty odpiera firma Remondis. Ilość pojemników jest dobrana do ilości mieszkańców w każdym gospodarstwie domowym i wzięty jest pod uwagę tzw. współczynnik nagromadzenia, tzn. ilość śmieci produkowana przez mieszkańca w ciągu miesiąca. Tak więc albo mieszkańcy zaczęli więcej produkować, albo pojemników jest jednak za mało. Inne wyjaśnienie zagadki widzą władze Pszczyny. Mirosław Kraus, zastępca burmistrza: – Zaglądaliśmy z ciekawości do tego nowo postawionego pojemnika , bardzo ładnie oznaczonego, estetycznego i pojemnik pachniał farbą w środku, a śmieci segregowalne leżały obok. Z tym zapachem bywa różnie. Tak jak z opiniami mieszkańców. Choć nowe zasady funkcjonują dopiero od kilku dni, już budzą wiele kontrowersji. Tych kontrowersji mogłoby być mniej gdyby kontenery były większe, a jeszcze mniej, gdyby wszyscy mieszkańcy śmieci segregowali