Serce Za Serce to już 20 lat
Sukces transplantologów, którego nie było by bez osiągnięć specjalistów z Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii. Wojciech Banach trzy lata temu nie doleczył grypy. Wtedy też zaczęły się jego poważne problemy ze zdrowiem. Przez 403 dni serce pracowało dzięki sztucznej komorze wspomagającej pracę chorego organu. Medyczne osiągnięcie, którego nie było by w Zabrzu gdyby nie praca ludzi z Fundacji. „Ten okres pobytu na komorze to jest dla mnie taki – mogę powiedzieć – w ciągu życia najlepszy okres. Naprawdę – była taaaka atmosfera!” Sztuczna komora to jeden z wielu projektów, które dzięki pracy naukowców, są teraz stosowane powszechnie w kardiochirurgii. Jak mówi dr Jan Sarna, dyrektor Fundacji Rozwoju Kriochirurgii im. Z. Religii „20 lat to jest szmat czasu. W kardiochirurgii to jest duża różnica. Miedzy ludźmi to jest różnica pokoleń, a w kardiochirurgii to są 3 pokolenia. 25 lat temu jeszcze byli pacjenci przygotowywani do operacji w wannie z lodem, w hipotermii”
Podczas jubileuszowej gali w Zabrzu wielokrotnie powtarzano – że gdyby nie działalność profesora Religi, polska kardiochirurgia byłaby dziś daleko w tyle. „W zeszłym roku na tej scenie obiecałem państwu,- mówił dr Sarna – że jak dobrze pójdzie to za rok pokażemy prototyp serca dla dzieci. Poszło nieźle, to jest ten prototyp.” W przyszłym roku przeprowadzane będą eksperymenty, dzięki którym prototyp, będzie wszczepiany dzieciom, w wieku szkolnym. To jeden z dwóch takich wynalazków w Europie.
Podczas gali “Serce za serce” Fundacja Zbigniewa Religi uhonorowała osoby wspierające jej działalność i badania. Wręczono przyznane przez prezydenta Bronisława Komorowskiego odznaczenia państwowe. Między innymi za skonstruowanie robota Robin Heart i przeprowadzenie za jego pomocą udanych operacji ,na razie na sercach zwierząt.
