Siatkarki MKS-u Dąbrowa Górnicza przegrały z Turczynkami

Mobilizacja w Dąbrowie Górniczej była olbrzymia, ale równie olbrzymie były personalne straty. Nie zagrały chora Aleksandra Liniarska oraz kontuzjowana Katarzyna Gajgał, a zatem dwie zawodniczki występujące na tej samej pozycji! Z konieczności zatem na środku zagrała nominalna atakująca Agata Pura.
– Na pewno jest to bardzo trudny debiut. Spodziewałam się, że będzie mi bardzo ciężko- zwłaszcza na bloku ponieważ jest to tak klasowy zespół, że rozgrywająca jak ma piłkę “na nos” przysłowiowy to może z nią zrobić co zechce i widać było, jak dziewczyny sobie bez problemu radziły … ciężko było! – stwierdza Agata Pura, Enion Energia MKS Dąbrowa Górnicza.
Ciężko było i to od pierwszych piłek zwłaszcza, gdy w polu zagrywki stawała Neslihan Darnel. Gwiazda tureckiej, ale i światowej siatkówki zdobyła w tym meczu najwięcej, bo aż 16 punktów!
Co ciekawe drugą punktującą z dorobkiem 11 punktów była francuska polskiego pochodzenia Kinga Maculewicz, która nie ukrywa wysokich aspiracji zespołu.
– Cel jest Final Four – to jest pewne dojść tam, ale wiemy, że nie będzie łatwo, bo mamy bardzo trudne rywalki (…) – mówi Kinga Maculewicz, VakifGunes Telekom Stambuł.
Etap pracy ekipy ze Stambułu w Dąbrowie Górniczej trzeba ocenić bardzo dobrze i tak też może nieskromnie, ale szczerze uczynił włoski szkoleniowiec Turczynek.
– Gratuluję mojej drużynie, ponieważ zagrała w pełni skupiona i skoncentrowana. Poza tym nasza dyscyplina i taktyka były perfekcyjne – mówi Giovanni Guidetti, trener VakifGunes Telekom Stambuł.
Nie mogło być jednak inaczej zwłaszcza porównując budżety obu zespołów. Zresztą wydaje się, że ekipa Waldemara Kawki myśli jednak bardziej nie o Lidze Mistrzyń, a o sukcesach na krajowych parkietach.
I chyba dobrze, bo tak, jak nie od razu Rzym zbudowano tak nie od razu Enion Energia MKS Dąbrowa Górnicza może triumfować w siatkarskiej Lidze Mistrzyń. Enion Energia MKS Dąbrowa Górnicza przegrał ostatecznie z VakifGunes Telekomem Stambuł 0-3 w setach do 12, 18 oraz 16.