Sieć tajemniczych korytarzy odkryta w Zabrzu! Niesamowite znalezisko w Sztolni Królowa Luiza [Zdjęcia, wideo]
Teren sprawdzili dokładnie, ale dopiero koparka pomogła im odkryć tajemnice skrywane w Zabrzu od II Wojny Światowej. Choć sami niczego nie szukali, to zupełnie przypadkowo odkryli “wybuchową niespodziankę”. Pierwsze oględziny wskazują, że jest to dawny magazyn materiałów wybuchowych, choć zdania historyków są podzielone. -Jest to prawdopodobnie dawna szczelina przeciwlotnicza, czyli schron dla ludności z czasów drugiej wojny światowej, który ma typowe do tego obiektu cechy – Jan Woźniak, nadsztygar maszynowy, kopalnia Guido.
ZDJĘCIA: PODCZAS PRAC REMONTOWYCH W SZTOLNI KRÓLOWEJ LUIZA W ZABRZU DOKONANO NIESAMOWITEGO ODKRYCIA!
Ma kilkadziesiąt metrów długości, dwa wejścia z czego jedno jest całkowicie zasypane. W jego wnętrzu znaleziono piec w bardzo dobrym stanie, butelki, drewno, kałamarze, ale największym zaskoczeniem okazał się stan techniczny drzwi. -Wbrew naszym obawom okazało się, że drzwi bardzo lekko się otwierają, nie skrzypią czyli resztki smaru musiały zostać bo łatwo się otwierają i zamykają – zachwyca się nietypowym znaleziskiem przy Sztolni Królowej Luiza w Zabrzu Jan Woźniak, nadsztygar maszynowy, kopalnia Guido.
To nie jedyne miejsce przygotowywane do turystycznej eksploracji w woj.śląskim. Przed miłośnikami historii otworem od połowy grudnia staną podziemia będzińskie. W trakcie drugiej wojny światowej schronienia szukali tu niemieccy żołnierze. Teraz dwanaście metrów pod ziemią rządzić będą turyści. -Zamierzeniem jest stworzenie tutaj wystaw interaktywnych, żeby światło i dźwięk przybliżały nam historię miasta, żeby ludzie w sposób nowoczesny mogli poznawać jego historię – przekonuje Andrzej Adamczak, miłośnik historii Będzina. Pod wodą historię drugiej wojny światowej poznaje grupa nurków Dariusza De Lorma. Niedawno odkryła amunicję z 1942 roku. Z tego samego okresu są tajemnice skrywane w katowickiej hucie “Ida” w Panewnikach. -Dostajemy informacje do sprawdzenie, żeby sprawdzić czy jest tam coś z drugiej wojny światowej, to moja grupa schodzi i dementujemy lub potwierdzamy czy to jest – mówi Dariusz De Lorm. Teraz jego grupa stoi przed kolejnym bojowym zadaniem. Ich celem jest sprawdzenie trzech zatopionych czołgów. W trakcie II Wojny Światowej załamał się pod nimi lód na jeziorze. -Mamy potwierdzenie, że jeden z nich według świadków to Sherman i takie czołgi są tylko dwa w Polsce. Stąd wielkie zainteresowanie sponsorów i muzeów – dodaje Dariusz De Lorm.
Muzeów, w których progi zagląda coraz więcej osób. Poszukiwaczy skarbów z roku na rok przybywa. -Są oczywiście takie grupy ludzi, którzy szukają z pewną świadomością, studiują mapy, chodzą po takich miejscach – przyznaje historyk, Dariusz Waleriański. Jak dodają eksperci do odkrycia zostało jeszcze bardzo wiele. -Skarby możemy wszędzie znaleźć, one występują na powierzchni, w ziemi czy pod wodą, a nawet często możemy zabytki, skarby znaleźć w naszych domach w jakieś szufladzie, której dawno nie otwieraliśmy i tam możemy takie skarby odkryć – przekonuje miłośnik Zabrza i historyk, Dariusz Waleriański.
Choć nie są ze złota, to dla nich stanowią najcenniejszą historyczną wartość.
