RegionWiadomość dnia

Siedziba NOSPR w Katowicach prawie gotowa! Wspaniałe wnętrza za 265 mln zł oszałamiają! [ZDJĘCIA, WIDEO]

Za niecałe dwa miesiące nowa siedziba Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach ma być w stu procentach gotowa. Sala koncertowa pomieści prawie 1800 osób. Melomani zasiądą nie tylko na dole, ale też na balkonach – do wyboru aż trzy piętra. Wszystko w luksusowej oprawie. Za każdy taki pojedynczy element balustrady z brzozowych ścinek zapłacić trzeba było 20 tysięcy złotych. Komfortu doczekać nie mogą się też sami muzycy. Z myślą o nich powstaje nie tylko ruchoma estrada, ale też druga kameralna sala dla prawie 300 melomanów. Artyści z NOSPR-u przez wiele lat grali na tej scenie Centrum Kultury Katowice. -Dla nas spektakularnym jest to, że po prawie 80 latach ta orkiestra, jedna z najstarszych doczeka się własnej sali. To jest bardzo długi okres, który orkiestra cierpliwie czekała – podkreśla Antoni Nowina-Konopka, skrzypek NOSPR w Katowicach.

ZDJĘCIA: Budowa nowej siedziby NOSPR w Katowicach idzie pełną parą! Zakończenie inwestycji już w kwietniu!
 
Warto było czekać także na salę o wyjątkowo wysokich walorach akustycznych, o które w tym miejscu zadba renomowana japońska firma. Przeprowadzka NOSPR-u potrwa pół roku. Dostosowanie orkiestry do nowego otoczenia trochę dłużej. -Będziemy się ratami, na raty wprowadzać dlatego, że musi nastąpić coś takiego jak strojenie sali, czyli ten wspaniały akustyk japoński z firmy Nagata, pan Toyota będzie na żywym organizmie, na naszym organizmie grającym, próbującym w sali nowej będzie jeszcze poprawek dokonywał – mówi Joanna Wnuk-Nazarowa, dyrektor NOSPR w Katowicach. Gmach za 265 milionów złotych już stoi. Jego utrzymanie tanie nie będzie. Rachunki NOSPR za prąd, jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć sięgną nawet 300 tysięcy złotych miesięcznie.

Oprócz dotacji z Ministerstwa Kultury, a także Polskiego Radia, do utrzymania siedziby dokładać będą katowiccy urzędnicy. Planowo, z kasy urzędu Orkiestra ma co roku dostawać ponad milion złotych dotacji. -Koszty eksploatacji będą na pewno znacznie większe. Przygotowując ten projekt, wykonując studium wykonalności myśmy zakładali, że część kosztów pokryjemy. Jest to zapisane w odpowiednim dokumencie i od tego absolutnie się nie odcinamy – mówi Piotr Uszok, prezydent Katowic. Nowa sala Narodowej Orkiestry to nie jedyna w Katowicach tak spektakularna inwestycja kulturalna. W mieście jest już co prawda mniejsza, ale równie nowoczesna sala w Akademii Muzycznej. Niebawem do starych-nowych murów mają wrócić też filharmonicy śląscy. -Sądzę, że końcówka lutego będzie tą datą, gdzie rzeczywiście będziemy mogli już wejść ze sprzętem czyszczeniowym bo i fotele musimy wyczyścić – wyjaśnia prof. Mirosław Jacek Błaszczyk, dyrektor Filharmonii Śląskiej w Katowicach.

Pod koniec marca 2014 r. inauguracja w odnowionych murach. W ten sposób w stolicy aglomeracji muzyka klasyczna rozbrzmiewać będzie na całego. Trzy sale koncertowe w jednym mieście jak mówią fachowcy, wcale nie na wyrost. -Sala Filharmonii Śląskiej ma właściwie pełne obłożenie działalnością tej orkiestry i orkiestry kameralnej, która jest częścią Filharmonii Śląskiej. Dużo mniejsza sala w Akademii Muzycznej w Katowicach jest wykorzystywana fantastycznie na mniejsze koncerty – mówi Antoni Nowina-Konopka, skrzypek NOSPR w Katowicach. Z kolei monumentalny gmach NOSPR-u, będzie nie tylko służył muzykom radiowym ale też renomowanym orkiestrom z całego świata, które przyjadą tu na gościnne występy.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button