Kraj

Silne wichury na północy kraju – pozrywane dachy i linie energetyczne

Na Warmii i Mazurach utrzymuje się poważne zagrożenie powodziowe. Stany alarmowe są przekroczone w 9 miejscach. W Dobrym Mieście woda przelewa się przez wał przeciwpowodziowy na Łynie. Poziom rzeki jest tak wysoki, że woda przelewa się przez koronę wału na czterdziestometrowym odcinku i zagraża osiedlu domków jednorodzinnych i budynkowi mieszkalnemu w pobliżu bazyliki. Wał podnoszą workami z piaskiem strażacy.

Woda w przepływającej przez Braniewo Pasłęce powoli opada. Od rana jej stan obniżył się o kilka cm. Poziom Pasłęki nadal przekracza o ponad 120 cm stan alarmowy. Zalanych jest kilka ulic i dziesiątki piwnic. Strażacy zawodowi i ochotnicy pracują przy zabezpieczaniu przede wszystkim budynków użyteczności publicznej. Przy domach budowane są zapory z worków z piaskiem, przy pracy pomagają sami mieszkańcy. Stany alarmowe przekroczone są na jeziorze Drużno, na jeziorze Pierzchalskim, na rzece Wąskiej w Pasłęku, na Łynie w Smolajnach i Sępopolu, na rzece Guber, na Węgorapie i na Gołdapie. W kilku miejscach woda przekroczyła stany ostrzegawcze.

Na Warmii i Mazurach około 5 tysięcy odbiorców nadal nie ma prądu. Przez cały dzień pogotowie energetyczne w regionie otrzymywało zgłoszenia o awariach z terenu całego województwa. W tej chwili zasilania nie mają mieszkańcy m.in. Mrągowa, Biskupca, Jezioran, Dobrego Miasta, Iławy-Przejazdowa, Lelkowa, Rybna i Orzysza. Awarie powinny być usunięte jeszcze przed północą.

W województwie podlaskim nawet do kilkunastu tysięcy gospodarstw domowych w jest bez prądu. Najgorzej jest w Sokółce i okolicach oraz w powiecie łomżyńskim. Ekipy energetyków cały czas pracują i liczba domów bez prądu systematycznie maleje. Podlascy strażacy odnotowali ponad 100 interwencji. Wyjeżdżali do usuwania z dróg połamanych drzew i konarów. Interweniowali głównie na Suwalszczyźnie, gdzie wieje najmocniej, ale także w Białymstoku. Silny wiatr uszkodził dachy kilku budynków m.in. zakładu produkującego chrupki w Grajewie. W Podlaskiem wiatr miejscami osiąga prędkość 90 km/h. W nocy będzie już słabnąć – zapowiadają synoptycy.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

W okolicach Słupska w Pomorskiem uszkodzonych jest ponad trzydzieści linii średniego napięcia. W powiecie słupskim naprawy wymagają dwie linie, w lęborskim 17 linii, a w bytowskim 10. Nadala bez prądu jest około czterech tysięcy odbiorców. Najlepsza sytuacja jest w powiecie słupskim. Silny wiatr daje się też we znaki mieszkańcom Pomorza i Kujaw. Wichura zerwała fragment linii energetycznej na odcinku Łysomice-Lulkowo pod Toruniem. Usuwanie awarii może potrwać całą noc. Strażacy wyjeżdżali ponad 20 razy, by usuwać powalone na drogi drzewa.

W Grudziądzu wiatr uszkodził dach domu jednorodzinnego. Przez kilka godzin kilkuset mieszkańców w pobliżu miejscowości Nowe nie miało prądu, ponieważ na linię energetyczną spadły gałęzie.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button