Od 6 czerwca można korzystać z siłowni i klubów fitness. Ale nie wygląda to już tak, jak przed epidemią. Każdy, kto chce poćwiczyć, musi się liczyć z reżimem sanitarnym. Siłownie wprowadziły przerwy techniczne. Klienci muszą opuścić budynek, a personel dezynfekuje całą salę. Trenujący mogą swobodnie korzystać z pryszniców, nie muszą nosić maseczek, ale powinni po sobie dezynfekować stanowiska.
Ciąg dalszy artykułu poniżej