Region

Siostry protestują

Izabela Pilarz z Międzyzakładowej Organizacji Związkowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych poinformowała dziennikarzy, że dyżurują siostry oddziałowe. Co kwadrans pielęgniarki sprawdzają dodatkowo, co dzieje się na ich oddziałach i czy pacjenci są bezpieczni.

Dyrektor szpitala Antoni Juraszek poinformował, że poszczególne oddziały “obsadzone” są przez pielęgniarki, które nie przystąpiły do strajku lub siostry z zewnątrz. Nie są przyjmowani pacjenci na oddział wewnętrzny. Trafiają do Bielska-Białej lub Suchej Beskidzkiej. Normalnie pracuje Oddział Intensywnej Opieki Medycznej. Pielęgniarki zapowiedziały, że jeśli rozmowy się nie rozpoczną, w poniedziałek zorganizują pikietę żywieckiego starostwa.

Dyrekcja szpitala proponowała pielęgniarkom 5 procent podwyżki pensji zasadniczej oraz kolejne 5 procent w formie premii. “Nam zależy na godnej pracy za ciężką pracę. To, co miałoby iść na premię, chcemy, aby dyrekcja szpitala przekazała na podwyżki pensji zasadniczej o dodatkowe 3 procent i wówczas strajk by się zakończył” – powiedziała Izabela Pilarz.

Obecnie – według danych dyrekcji – średnia płaca w szpitalu wynosi 2610 złotych brutto. Dyrektor szpitala Antoni Juraszek przypomniał też, że pielęgniarki w czerwcu otrzymały podwyżkę w wysokości 8 procent.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button