Skat-mania

Tutaj wszystko co najlepsze, rzuca się na stół. I podobnie jak w brydżu czy pokerze, potrzebne jest szczęście, ale przede wszystkim spryt i opanowanie.
Być może już wkrótce skat stanie się jeszcze bardziej popularny, a wszystko to dzięki historycznemu tytułowi mistrza świata, który zdobył w Hiszpanii Adam Kołodziejczyk. W pokonanym polu zostawił między innymi Niemców i Kanadyjczyków. Ale jak mówi, łatwo nie było: Pod kątem sportowym granie jest bardzo ciężkie, bo to jest dziesięć godzin samego grania, no i fizycznie i psychicznie człowiek siada. Jeszcze tym bardziej, gdy widzi, że można coś zrobić, są nerwy. Zapanować nad nerwami to sztuka. Każdego tygodnia w ramach ligi skata doskonali ją nawet tysiąc graczy w całej Polsce. W rozgrywkach ligowych, tak jak w piłce nożnej, polski związek skata posiada pierwsza ligę, dwie drugie ligii, trzy trzecie ligii, siedem lig okregowych, także system rozgrywek jest dosyć rozbudowany. – tłumaczy Henryk Brzoska, prezes Polskiego Związku Skata. O to troszczą się między innymi zawodnicy, którzy wyszukują talenty na różne sposoby. Zgodnie z duchem czasu poszukiwania trwają między innymi…na stronach internetowych. Bardzo wiele osób jak wiadomo jak to w życiu jest nie ma czasu, żeby przyjść na turniej. Sporo ludzi gra w internecie. Dla nas to jest z kolei olbrzymią szansę, żeby z tego internetu pozyskiwać nowych członków polskiego związku skata, i tak się dzieje. – mówi Krzysztof Kołodziejczyk, reprezentant Polski w skata. A dzieje się już od dawna, bo ta gra karciana zadomowiła się już na Górnym Śląsku, a słowa przodek, trumf czy ramsz, są skaciarzom doskonale znane . I jak się okazuje, w skata mogą grać wszyscy. Ludzie, którzy przyjeżdżali na kopalnie nauczyli się grać w skata, zamieszkali tu, polubili tę grę, to jest gra bardzo złożona, i trzeba się namyśleć przy tej grze. – uważa Witold Solik, gracz “Chemika Siemianowice”.
Złożony jest też problem zarejestrowania skata jako dyscypliny sportowej. Orędownikiem jest poseł Tomasz Tomczykiewicz, który zdaje sobie sprawę, że zanim do takiej rejestracji dojdzie, to jeszcze trochę czasu minie: Głównym mankamentem jest to, że ta gra nie jest powszechna w całym kraju, tylko w takich poszczególnych regionach, właśnie takich jak Śląsk, Pomorze. Jeżeli będzie bardziej rozpropagowana, na pozostałe tereny, w naszym kraju, no to jestem przekonany, że zostanie zarejestrowana. Działacze podzielają optymizm i już przygotowują dokumenty i zacierają ręce. Bo skat być może wkrótce dołączy do brydża, czy szachów, które już dyscyplinami sportowymi są.