Region

Skate blokada

W piątek rano robotnicy mieli rozebrać rampy skate parku w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie. Mieli, bo na ich drodze w obronie tego miejsca murem stanęła młodzież. – To jest miejsce, w którym wiele osób się odrywa od problemów. Przyjeżdżamy tu uprawiać sport i chciano nam to zabrać. Uznaliśmy, że trzeba tego bronić – stwierdza Mateusz Golik.

Zarząd parku tłumaczy, że decyzje podjął po otrzymaniu informacji od stowarzyszenia – gospodarza skate parku. Według niej zagraża on zdrowiu i życiu. Z taką decyzją nie zgadzają się jendak fani sportów ekstremalnych, bo jak mówią opina wpłynęła ponad miesiąc temu. Ich zdaniem roboty miały ruszyć dopiero teraz tylko dlatego, że w miejscu, gdzie teraz znajduje się skate park stanie ołtarz podczas niedzielnej mszy organizowanej przez Polskie Stronnictwo Ludowe. – Można to tak interpretować, aczkolwiek uważam, że nie ma to z tym nic wspólnego. Nie zawsze decyzje podejmuje się błyskawicznie tuż po wydaniu opinii – odpiera zarzuty Andrzej Kotala, prezes WPKiW.

Mimo to w najbliższą niedzielę to w miejscu parku odbędzie się ogólnopolskie święto ludowe z udziałem premiera Waldemara Pawlaka. – Być może zostanie to odbudowane w znacznie lepszym stanie, niż było na początku, więc prosiłbym o spojrzenie z większą życzliwością – przyznaje Pawlak. Jednak stwierdzenie “być może” miłośnikom skoków na rowerach nie wystarcza. A i na ich życzliwość ciężko liczyć, bo  już mało kto z nich pamięta od kiedy obiecywany jest remont.

Mimo to w piątkowe popołudnie młodzi ludzie zgodzili się na rozebranie skate parku. Roboty ruszą prawdopodobnie jutro rano. Zgoda pojawiła się po tym, jak obiecano im, że niebawem dostaną nowy obiekt. Jednak zarząd parku, mimo takich próśb, zapewnienia na złożył na piśmie.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button