Śląska policja złapała …Chucka Norrisa!

Policjantów wezwano do biegającego po jezdni mężczyzny. Miał biegać po ulicy Korfantego w Radlinie. Kiedy jednak patrol zjawił się na miejscu – nikogo nie zastał.  Trochę dalej funkcjonariusze zauważyli jednak siedzącego na murku mężczyznę, który na ich widok zaczął uciekać. Po zatrzymaniu uciekiniera, poproszono go o podanie swoich danych i powodu ucieczki. Na te słowa 21-latek odpowiedział – “Nazywam się Chuck Norris i nic więcej nie powiem”. Do znanego aktora – karateki mężczyzna jednak nie był ani trochę podobny, co więcej – policjanci wyczuli od niego alkohol. Szybko też wyszło na jaw, dlaczego uciekał – miał przy sobie amfetaminę. W kieszeniach spodni miał trzy woreczki z narkotykami. Mężczyzna, kiedy tylko wytrzeźwieje usłyszy zarzuty. I w tej sytuacji nie pomoże mu nawet Chuck Norris, bo grozi mu do 3 lat więzienia.