KrajRegionWiadomość dnia

Śląski wynalazek: Latarka dla niewidomych! [Zdjęcia] Śląskie patenty podbijają świat!

Nie tajne laboratorium, a zespół szkół w Jastrzębiu-Zdroju, nie zespół wykwalifikowanych naukowców a uczniowskie koło naukowe, choć to ostatnie już niebawem może się zmienić. Bo choć ich wynalazek od wersji końcowej dzieli jeszcze parę poprawek, kilka dodatkowych obwodów i nieco stopionej cyny, to już wzbudza ogromne zainteresowanie. -Latarka dla niewidomych to projekt, w którym my chcemy pomóc osobom niewidomym w ich spacerach w ich codziennym życiu – argumentuje Sławomir Kozok, uczeń. Życiu, na które zgodnie z nazwą rzucić ma nowe światło. -Można go albo umieścić właśnie na tej latarce, albo wyciągamy, zakładamy sobie czapeczkę i właśnie na tą czapkę jest umieszczony ten czujnik ..ooo odczepił się – mówi Tomasz Kropiwnicki, uczeń.

To tylko jeden z prototypów, ten najbardziej zaawansowany prosto z targów innowacji w Brukseli, gdzie nagrodzony został złotym medalem trafił do firmy, która chce teraz wesprzeć młodych wynalazców. -Staramy się jakoś dalej rozwijać nasz projekt, aktualnie jesteśmy w fazie miniaturyzacji, więc chcemy po prostu ulepszyć jak najbardziej możemy nasz projekt – mówi o latarce dla niewidomych Tomasz Kropiwnicki, uczeń. Bo choć wygląda nieporęcznie, już wkrótce trafić może do produkcji zintegrowany na przykład z kurtką. -Została zgłoszona do urzędu patentowego i jest zainteresowanie również firmy tutaj z okolic właśnie wdrożeniem tego do produkcji – mówi Krzysztof Smyczek, nauczyciel.

Młodych, nieco nawet szalonych umysłów w Polsce nie brakuje, ich wynalazki nie tylko wprawiają w osłupienie, ale od lat dominują w konkursach na całym świecie, zarówno tych podniebnych jak i teoretycznie tych całkiem przyziemnych. Zespół Silesia Green Power, to już niemal legenda wyścigów aut elektrycznych. Tworzone przez nich bolidy od kilku sezonów dominują na prestiżowych zawodach Greenpower Corporate Challenge organizowanych co roku na legendarnym torze Silverstone w Wielkiej Brytanii. -Generalnie liczymy tutaj dosłownie wszystko co się da, staramy się zoptymalizować każdą praktycznie, każdą możliwą część, żeby była jak najbardziej, jak najlepsza, jak najlżejsza, jak najbardziej opływowa, więc badania trwają dosłownie nad każdym elementem – mówi Łukasz Grabowski i Dawid Dusik, zespół Silesian Greenpower.

Kilka wydziałów dalej i pięter wyżej swoją siedzibę ma zespół High Flyers. Ich konstrukcje i wygrane dzięki nim zawody sprawiły że o gliwickiej Politechnice Śląskiej głośno zrobiło się na całym świecie. -Wszystko się zaczęło od można powiedzieć pasji, wielu zaczynało od zabawy, wielu członków naszego koła wcześniej zaczynało od latania takiego hobbystycznego platformami, no przerodziło się to w koło naukowe – mówi Tomasz Siwy, zespół High Flyers. W wielu przypadkach w przyszłości przerodzić może się w stałą pracę. -Czekamy na taką młodzież, taką młodzież dobrze przygotowaną, ale mającą również pasję, bo wydaje się, że być dobrym inżynierem potrzebna jest pasja, zaangażowanie, potrzebna jest również odwaga, aby podejmować wyzwania – przyznaje prof. Krzysztof Kluszczyński, Politechnika Śląska. A tego z pewnością im wszystkim odmówić nie można. Więcej na realizację pasji młodych naukowców ma być także pieniędzy, tak by ich pomysły nawet najbardziej szalone nie trafiały do szuflady.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button